Dom Spotkań z Historią
ul. Karowa 20, Warszawa
16.05. - 31.08.2014.
Uwaga: wystawa przedłużona do 19 października.
John Vachon: Trzy razy Polska
Spojrzenie na Polskę oczyma fotografów zza granicy jest jednym z kontynuowanych konsekwentnie programów wystawienniczych Domu Spotkań z Historią. Od połowy maja możemy zapoznać się z fotografiami Johna Vachona, amerykańskiego fotografa, który odwiedzał nasz kraj trzykrotnie po wojnie w latach 1946, 1956 i w 1963. Szczególnie pierwsza wizyta w 1946 zaowocowała niezwykle cennymi zdjęciami, kiedy dokumentował pomoc udzieloną Polsce w ramach międzynarodowego programu odbudowy krajów dotkniętych zniszczeniami podczas II wojny światowej, popularnie nazywanym UNRRA (United Nations Relief and Rehabilitation Administration).
John Vachon posiadał już doświadczenie w tego typu działalności, bowiem w latach 1929-33 fotografował dotkniętą skutkami wielkiego kryzysu amerykańską prowincję (na wystawie jest również kilka zdjęć z tego okresu).
Polska po II wojnie była krajem szczególnie naznaczonym skutkami wojny, a Warszawa najbardziej zrujnowaną stolicą Europy. Kiedy Vachon przyleciał do Polski w styczniu 1946 roku i zamieszkał w jednym z niewielu ocalałych budynków obok hotelu Polonia przy Alejach Jerozolimskich, widok z dachu tego hotelu uświadomił mu, jak straszliwe zniszczenia dotknęły to miasto. Mając wyostrzoną wrażliwość znakomitego dokumentalisty utrwalił nie tylko ruiny miasta ale również mieszkańców, którzy z ogromna determinacją wracali, by odbudować swoje życie na tych szczątkach które pozostały. Podczas otwarcia wystawy jeden z jej kuratorów, Tomasz Markiewicz, mówił jak ważna była wówczas pomoc udzielana Polsce w ramach UNRRA. Nie chodziło tylko o przysyłane paczki z najpotrzebniejszymi rzeczami, pomoc ta była przeprowadzana na dużą skalę. Na zdjęciach Vachona widzimy traktory, samochody ciężarowe, ambulanse, maszyny, a nawet krowy i konie, które drogą morską dostarczane były do Polski. Na zdjęciach widać też nie ograniczoną jeszcze wdzięczność obdarowywanych w niewielkich miejscowościach, co pewnie po nastaniu ciężkich, opresyjnych lat stalinizmu już potem nie zdarzało się zbyt często.
Fotografie Johna Vachona to nie tylko dokumentacja, robił znakomite portrety wykorzystując naturalne światło, rejestrował napięcia i relacje między ludźmi, którzy ciężko doświadczeni przez los starali się przetrwać i zachować godność. W czasie ponad półrocznego pobytu fotografował nie tylko w Warszawie, objechał również wiele innych regionów Polski, docierał do małych wsi, fotografował również we Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku i Katowicach wszędzie napotykając ogromne zniszczenia i dużo ludzkiej biedy.
John Vachon obserwował również jak odradza się życie i jak nowe władze „ludowej” Rzeczpospolitej coraz bardziej narzucają reguły reżimu. Z jego zdjęć odczytać można nie tylko materialne szczegóły, wygląd ulic miast, ale także panującą atmosferę tych czasów, relacje międzyludzkie, nastroje. Wiele tych cennych spostrzeżeń zawarł w listach pisanych z Warszawy do żony. Ich obszerne fragmenty wraz z wyborem zdjęć zostały opublikowane w 1995 roku przez jego córkę, Ann Vachon, w albumie Poland 1946. The Photographs and Letters of John Vachon. Obecna na otwarciu wystawy Anna opowiadała o swoim ojcu podkreślając jak bardzo przeżywał swoją misję do Polski.
W latach 1956 i 1963 odbył dwie kolejne podróże po Polsce. Wiązały się one z jego pracą dla nowojorskiego magazynu ilustrowanego LOOK. Fotografując podobne miejsca jak w 1946 roku starał się przekazać amerykańskiemu czytelnikowi sygnał, że życie w Polsce aczkolwiek z wielkim trudem i poświęceniem całego narodu, rozwija się, mimo straszliwych zniszczeń jakich dokonała wojna.
W roku 1956 Warszawa już podnosiła się powoli z ruin, i Vachon w swoich zdjęciach pokazuje nowe budynki (np. fascynowała go biel białych fasad dopiero co otwartego Pałacu Kultury). Jest obecny z aparatem w Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu, w Sejmie, w szkołach, szpitalach, kawiarniach, muzeach - utrwala fragmenty codziennych wydarzeń, próbując pokazać zmiany jakie dokonywały się wtedy w każdej dziedzinie życia.
Rok 1963 to już nazywana przez historyków tzw. era „małej stabilizacji” w wydaniu gomułkowskim (od nazwiska I sekretarza PZPR Władysława Gomułki). Symbolicznie ilustruje ten okres na wystawie zdjęcie 25 letniej wówczas aktorki Beaty Tyszkiewicz podczas spaceru z pieskiem na Rynku Starego Miasta (z albumem amerykanskiego jazzu w ręce)czy inne zdjęcia, w większości wykonane już na kolorowych diapozytywach.
Autorom wystawy: varsavianiście Tomaszowi Markowskiemu i redaktorowi wydawnictwa VEDA, Sławomirowi Rybałtowskiemu, udało się pokazać wszystkie te trzy podróże do Polski autora w sposób bardzo syntetyczny. Ułatwia to znakomicie bardzo przejrzysta ekspozycja, której autorami są Adam Orlewicz i Łukasz Kamieniak. Wszystkie fotografie mają bardzo starannie opracowane dwujęzyczne podpisy, które bardzo ułatwiają i rozszerzają wiedzę na temat wykonanych przez Johna Vachona fotografii. Wartości edukacyjne, jakie płyną z tak zrealizowanej wystawy, będą zapewne jeszcze wzmocnione, kiedy ukaże się katalog, co ma nastąpić jeszcze podczas trwania wystawy.
Po równie ciekawych, wcześniejszych w DSH wystawach fotografów i reporterów: Amerykanina Juliena Bryana, Anglika Howsona i Holendra Van Poll’a, kolejne spojrzenie na Polskę, tym razem już po II wojnie światowej, i to w trzech odsłonach, stanowi niezwykle wartościowy materiał fotograficzny pod każdym względem: historycznym, społecznym i artystycznym.
MG
John Vachon (1914-1975) – amerykański fotograf i fotoreporter, urodził się w St. Paul, stolicy stanu Minnesota. Studiował literaturę na Katolickim Uniwersytecie Ameryki. Usunięty z uczelni, podjął pracę archiwisty w Farm Security Administration (FSA) w Waszyngtonie, amerykańskiej instytucji rządowej, gdzie katalogował i opracowywał zdjęcia nadsyłane przez fotografów pracujących pod kierunkiem Roya Strykera. Stryker pożyczył nudzącemu się w biurze Johnowi aparat fotograficzny, by ten mógł sprawdzić swe umiejętności. Mając trochę wskazówek od Strykera i fotografów FSA – Bena Shanna, Walkera Evansa i Arthura Rothesteina – John zrobił swoje pierwsze zdjęcia w Waszyngtonie i najbliższej okolicy. Kilka fotografii opublikowano wkrótce w dzienniku „Washington Post”, a jesienią 1938 roku Vachon dostał pierwsze zlecenie fotoreporterskie z FSA i wyruszył na Środkowy Zachód, do Nebraski. W ciągu czterech lat zjeździł Stany wzdłuż i wszerz.
Projekt Farm Security Administration, dla którego pracował, miał za zadanie „przybliżyć Amerykę Amerykanom”, - pokazywał skutki, jakie wielki kryzys pozostawił w kraju. Powstała unikatowa dokumentacja fotograficzna, a działania FSA odegrały ważna rolę w programie administracji Franklina D. Roosevelta określanym jako Nowy Ład (New Deal). Były to reformy ekonomiczno- społeczne wprowadzone w latach 1933-39, których celem było przeciwdziałanie skutkom wielkiego kryzysu. Fotografie publikowane w prasie przyczyniły się do aprobaty większości obywateli dla rządów Roosevelta i jego dalszych sukcesów politycznych.
W późniejszych latach Vachon pracował jako fotoreporter dla Biura Informacji Wojennej, utworzonego w 1942 roku, i korporacji naftowej Standard Oil (1943-44). W roku 1944 otrzymał powołanie do wojska. Jako fotoreporter wojenny został zaangażowany przez United Nations Relief and Rehabilitation Administration (Administracja Narodów Zjednoczonych do spraw Pomocy i Odbudowy, UNRRA) i w 1946 przyjechał do Polski. W 1947 dołączył do zespołu nowojorskiego magazynu „Look”, gdzie pracował aż do zamknięcia pisma w 1971 roku (w szczytowym momencie pismo ukazywało się w nakładzie 9 mln egzemplarzy). Później pracował jako „wolny strzelec”, m.in. dla „Vermont Life”. W 1973 roku otrzymał stypendium Fundacji Guggenheima w uznaniu „wyjątkowych zdolności kreacji artystycznych”, a w rodzinnej Minnesocie otrzymał angaż jako profesor wizytujący w Minneapolis Institute of Arts. Zmarł na raka w 1975 roku.
(Materiał inf. DSH)
Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.