Los Senderowicz
(Ed. Vasari, Buones Aires, 2019), compilado por Paula Senderowicz y Diego Guerra, 144 páginas
ISBN: 9 789872 335892
Odkrywanie ciekawych dla fotografii osób może odbywać się na różne sposoby. Może dojść do tego np. po wysłuchaniu ciekawej rozmowy radiowej, jak to miało miejsce w wypadku cyklicznej, autorskiej audycji Igi Niewiadomskiej pt „Głębia ostrości”, emitowanej w każdy wtorek kilka minut po 10 wieczór w Polskim Radio 24. Jednym z ostatnich rozmówców w tym programie był mieszkający na stałe w Argentynie dziennikarz, Jacek Piątkowski. Przypomniał on postać bardzo mało znaną poza Ameryką Południową – tą postacią jest fotograf Bolesław Senderowicz.
Senderowicz urodził się w Łodzi w 1922 roku i już we wczesnym dzieciństwie wraz z rodzicami wyemigrował do Argentyny gdzie w Buenos Aires dorastał. W wieku lat 15 zakupił pierwszy aparat Kodak box za 9.90 peso. Wcześnie zaczął się interesować sztuką i wcześnie odkrył możliwości, jakie daje fotografia. Był samoukiem, szybko związał się ze środowiskiem kulturalnym skupionym wokół pisma Claridad magazine, założył i kierował periodykiem literackim Gaceta del Libro, fotografował próby i przedstawienia Teatro del Pueblo. Wykonywał prace jako fotograf zawodowy, robił zdjęcia dla kampanii reklamowych firm motoryzacyjnych, importujących minivany i skutery, robił zdjęcia mody dla weneckiego projektanta De Carlo, wprowadzającego na lokalny rynek odzież typu prét-à-porter.
Najważniejszym chyba jednak okresem jego aktywności zawodowej stała się współpraca z pismem Claudia skierowanym do bardziej wyedukowanych warstw społeczeństwa, gdzie publikowały swoje artykuły tak znane postaci, jak Oriana Fallaci, Olga Orozco czy Julio Cortazar. Sender, bo tak nazywano w skrócie Bolesława Senderowicza, był odpowiedzialny od początku powstania pisma za jego kształt wizualny, a już szczególnie za fotografię. Fotografując modę w sposób indywidualny, często w plenerze wielkomiejskiego Buones Aires a nie w wysterylizowanych studiach, niekiedy ze swoistym poczuciem humoru stworzył własny styl wykraczający poza pewną ogólnie przyjętą sztampę. Jego zdjęcia do dzisiaj można podziwiać za techniczną doskonałość, i niekonwencjonalne rozwiązania sytuacyjne, mimo że ich przynależność do tzw świata faishon photography zostaje zachowana.
Oczywiście nie trudno dopatrzyć się w jego twórczości wpływów fotografii amerykańskiej owego czasu - sam często odwiedzał Stany, utrzymywał kontakty np. z Irvingiem Pennem z magazynu Vogue.
Bolesław Senderowicz miał też pewien wpływ na miejscowe środowisko fotograficzne. Brał aktywny udział w działalności założonego w 1950 roku Foto Klubu Buones Aires, wygłaszał tam odczyty. W latach 1953 – 59 był współzałożycielem grupy La Carpeta de los Dios łączącej działalność 14 fotografów, wśród nich również reporterów czy portrecistów. Pokłosiem aktywności grupy była wielka wystawa w Teatro Opera w 1959 roku. Sam doczekał się własnej wielkiej wystawy retrospektywnej dopiero w 1990 roku w Teatro Municipal General San Martin. Zmarł 23 kwietnia 1994 roku.
Album, który się ukazał niedawno, powstał dzięki inicjatywie wnuczki Pauli Senderowicz, która jako mała dziewczynka często bywała w studio dziadka i przyglądała się sesjom zdjęciowym znajdując w tym pewien urok i magię. Potem często pomagała w ciemni, a po latach, będąc już sama artystką wizualną, sięgnęła do archiwów z negatywami. W oparciu o rodzinne wspomnienia przeprowadziła rzetelny research i tak powstała bardzo ciekawa książka – album, który zawiera historię i dokonania człowieka mającego swoje trwałe miejsce w historii fotografii południowoamerykańskiej.
Marek Grygiel
(album udostępniony przez Tadeusza Rolke)
Zobacz też:
- Archivo Boleslaw Senderowicz (Facebook)
- Bolek, fotograf mody i reklamy, portretował lata 50 (dziennik La Nación)
- LOS SENDEROWICZ (Sucesos de moda)
Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.