Fotojazz

Andrzej Dąbrowski Fotojazz
Wyd.: ZAiKS, Warszawa, 2018
opr. graficzne: Lech Majewski
rozmowy: Michał Majczak
ISBN 978-83-901091-2-1



Muzyka, a już szczególnie muzyka jazzowa i jej wykonawcy, stała się przedmiotem zainteresowania wielu znakomitych fotografów w przeszłości. Należeli do nich m.in. Marek A. Karewicz, który sam zresztą muzykował, Andrzej Zborski, fotografowie pracujący dla pisma Polska, tacy jak np. Tadeusz Rolke czy Piotr Barącz. To ich portrety polskich jazzmanów znalazły sie w legendarnej już, powstałej w 1967 roku, książce Jerzego Radlińskiego pt. “Obywatel Jazz”. Ale fotografie te, niekiedy naprawdę bardzo znaczące, nie znalazły w tej publikacji szczegółowych podpisów i nie wiemy do dzisiaj, kto jest autorem danego zdjęcia, bowiem tylko zbiorcza lista fotografujących została umieszczona na końcu książki.

Jednym z bardziej znanych i utytułowanych fotografów jazzowych był zmarły latem ubiegłego roku Jan Bebel, laureat wielu nagród, m. in. Diamond Award w 1988 r. podczas słynnego konkursu w Antwerpii.

Bardzo wiele zdjeć z koncertów i imprez jazzowych m.in. ze słynnego festiwalu Jazz Jamboree, zamieszczały pisma takie, jak niezapomniany JAZZ, czy istniejące do dzisiaj JAZZ FORUM.

Ale albumów poświęconych w całości muzyce jazzowej w Polsce nie powstało zbyt wiele. Do najważniejszych zaliczyć można niewątpliwie “Fotojazz” Andrzeja Dąbrowskiego. Przypominamy tę starannie przez Zaiks wydaną publikację, bowiem całkiem niedawno odbyło się ciekawe spotkanie z autorem tych zdjeć w siedzibie domu aukcyjnego Desa Unicum. Zostało ono zorganizowane z okazji aukcji, w której udział wzięły trzy fotografie Andrzeja Dąbrowskiego, zamieszczone również w tym albumie.

O tym, że Andrzej Dąbrowski, znakomity muzyk i wokalista, mający na koncie ogromne sukcesy i grający z najwybitniejszymi osobowościami jazzu, namiętnie fotografuje wiemy od dawna. I wiemy również to, że inną jego pasją jest motoryzacja. Czynnie brał udział w rajadach samochodowych, jest dziennikarzem i publicystą w tej dziedzinie.

Nas jednak interesuje jego pasja fotograficzna, którą się dzieli poprzez wystawy (miał ich kilka m.in. w Starej Galerii ZPAF w Warszawie). Wystawy jednak mają to do siebie, że kończą się po jakimś określonym czasie, i wtedy z fotografiami autora możemy obcować w zasadzie tylko poprzez wyszukiwanie ich w internecie (a jest ich tam sporo) albo mając przed oczyma ten, starannie wydany album. Jego zaletą jest nie tylko to, że poznajemy wspaniałych twórców jazzu, ale czytamy ciekawą, pełna anegdot żywą rozmowę z autorem zdjęć, które robił niejako od środka, fotografując swoje środowisko od wewnątrz, w bezpośrednim z nim obcowaniu. Rozmowa ta uzupełniona jest jeszcze przez dwie wypowiedzi: Wojciecha Karolaka i Urszuli Dudziak.

Andrzej Dąbrowski, współpracując z wszystkimi najwybitniejszymi jazzmanami w Polsce, zapisał swoimi fotografiami kawał historii. Jego zdjęcia są bardzo osobiste, odczuwamy jak bliski miał kontakt ze swoim muzycznym środowiskiem. Powstały zdjęcia unikatowe, świetne portrety wokalistek jazzowych: Wandy Warskiej, Urszuli Dudziak, Agi Zaryan, Ewy Wanat z Novi Singers. Są wszyscy wybitni muzycy, kompozytorzy instrumentaliści m.in.: Jan Ptaszyn Wróblewski, Krzysztof Komeda, Jerzy Milian, Andrzej Trzaskowski, Zbigniew Namysłowski, Michał Urbaniak, Tomasz Stańko, Janusz Muniak, Jan Byrczek, a z twórców zagranicznych tak wielkie nazwiska, jak Sarah Vaughan, Dizzie Gillespie, Oscar Peterson, Ella Fitzgerald, David Brubeck, czy Gerry Muligan.

Zdjęcia Duke’a Ellngtona są zapewne tymi, które zapamięta się najlepiej: słynny muzyk prywatnie, w czasie zabiegu wpuszczania sobie kropli do oczu, czy w zadumie nad partyturą, podczas próby, gdy występował ze swoim bandem w Zurichu.

To, że zdjęcia Andrzeja Dąbrowskiego są tak interesujące, polega na tym, że nie tylko rejestrują momenty konkretnych koncertów. Jest sporo fotografii, w których zawiera się poczucie humoru autora, ciepły stosunek do fotografowanych osób, czy umiejętne wychwycenie charakteru sytuacji. Dąbrowski, uczestnik wszystkich ważniejszych wydarzeń jakie odbywały się w środowisku jazzowym (np. słynne muzyczno-towarzyskie hapeningi na Kalatówkach), rejestrował z werwą reportera zabawne sytuacje poza muzyczne, np zabawy na śniegu.

Okazuje się, że z tak ogromnego dorobku autora można zestawić świetnie skomponowany album, w którym dobra ale i zróżnicowana fotografia daje możliwość pokazania obrazu środowiska jazzowego na przestrzeni tak wielu lat. Andrzej Dąbrowski tym albumem potwierdza, jak harmonijnie fotografia wplotła się w jego profesjonalne muzyczne zajęcia i jak ważnym stała się dla niego środkiem wypowiedzi artystycznej.

M.G.

Podziękowanie Tadeusz Rolke

Waldemar Plusa w rozmowie z Andrzejem Dąbrowskim podczas spotkania w DESIE na ul Pięknej w Warszawie dnia 22 kwietnia 2023, w tle zdjęcie Urszuli Dudziak autorstwa A. Dąbrowskiego. Fot. Tadeusz Rolke.

Z albumu "Fotojazz" Andrzeja Dąbrowskiego:

Jazz Camping Kalatówki, 1959
Z prawej: Wanda Warska
Krzysztof Komeda, Roman "Gucio" Dyląg, Jazz Camping Kalatówki, 1959
Roman Waschko (z lewej), Michał Urbaniak i Tomasz Stańko
Count Basie, Stanimir Stanczew
Sarah Vaughan, 1961
Oscar Peterson, Jazz Jamboree, Warszawa 1965
Duke Ellington, Zurich 1967
Wojciech Karolak, Roman "Gucio" Dyląg
Novi Singers
Count Basie, Ewa Wanat
Janusz Muniak, Zbigniew Namysłowski, 2009
Aga Zaryan, 2013
Andrzej Dąbrowski (fot. Marcin Obara)

Zobacz też:

 



Spis treści

Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.