IV Warszawski Maraton Fotograficzny
Tegoroczne tematy:
ZMYSŁY / UCZUCIA
1. Autorska interpretacja numeru startowego
2. Miłość
3. Smutek
4. Smak
5. Wzrok
6. Duma
7. Dotyk
8. Radość
Zwycięzcy
Krótka relacja z takiego masowego wydarzenia – w Fotomaratonie wzięło udział ponad 400 osób - nie powinna zaczynać się od ocen. Ale może lepiej będzie się uwolnić z tej powinności od razu.
Tegoroczny Fotomaraton przyniósł zarówno ciekawe rozwiązania jak i pewne rozczarowanie.
Szczególnie całościowe myślenie o zestawie nie wytrzymywało próby. Zdarzały się bardzo przemyślane ale i niekiedy spontaniczne zdjęcia, ale zestawione w jednym ciągu tych ośmiu tematów nie wytrzymywały konfrontacji z całością. Jednak o atrakcyjności zestawu powinna decydować całość. W tym miejscu nasuwa się myśl o tym, że fotografia polega również na fotoedycji, tj odpowiednim wyborze odpowiednich zdjęć, tak by współgrały ze sobą, żeby wzajemnie się nie osłabiały. Z tym zapewne uczestnicy mieli najwięcej kłopotu. Bo przecież jury do trzech głównych nagród oceniało cały zestaw, a tylko sponsorzy wyznaczyli nagrody za pojedyncze zdjęcia dotyczące danego tematu. I mieli tutaj wydawałoby się dużo więcej możliwości.
Czy z nich skorzystali?
Odpowiedź na to może przynieść planowana przez głównego sponsora czyli Green Caffé Nero wystawa. Ma ona zawierać wybór najciekawszych i najwartościowszych fotografii. Ta wystawa będzie zapewne nagrodą wyróżnienia dla tych, którzy głównych trofeów nie zdobyli. Będzie również możliwością do konfrontacji zdjęć nagrodzonych z tymi, które pewnie blisko tych nagród się znalazły. A gdyby je wyodrębnić z poszczególnych zestawów to nie było ich mało. Uczucia i zmysły – to temat rzeka, nieograniczona możliwość interpretacji. Ale jak to w Fotomaratonie bywa, wykonanie zdjęcia dotyczącego jednego tematu podlega średnio 60 minut. A więc liczy się szybkość decyzji, refleks, umiejętność kojarzenia niekiedy abstrakcji z rzeczywistością. Utrudnienie to jest więc decydujące i wielu uczestników w poszczególnych sekwencjach świetnie sobie z tym poradziło. Gorzej gdy przyszło do komponowania zestawu. Tu nierówności i niespójności zaniżały wartość całej przebytej fotomaratonowej drogi.
Miejmy nadzieję, że kolejna edycja Fotomaratonu za rok, zgromadzi nie tylko tych którzy kolejny raz wzięli w nim udział, ale również nowych uczestników. Oni być może swoim świeżym okiem i entuzjazmem również przyczynią się do podwyższenia poziomu tej w końcu przecież rekreacyjno-edukacyjnej imprezy, nie na darmo cieszącej się wzrastającym powodzeniem.
Dowodem na to jest już konkretyzujący się pomysł, zrealizowania w przyszłym roku Fotomaratonu także w Krakowie. Niewykluczone, że do grona miast – organizatorów dołączą inne miejscowości. Fotografowanie czy utrwalanie i zapisywanie za pomocą obrazu bezpośrednio otaczającej nas rzeczywistości, jak i naszych na jej temat refleksji, staje się wydarzeniem nie tylko o charakterze towarzyskim ale i społecznym. Rozwija naszą wizualną wrażliwość i integruje miłośników fotografii. W jak najlepszym znaczeniu.
16 października w Sali Marmurowej Pałacu Kultury odbyła się uroczysta gala podczas wręczono trzy nagrody główne i nagrody fundatorów dotyczące poszczególnych tematów. Więcej zdjęć z gali można zobaczyć na stronie Fotomaratonu na Facebooku.
Marek Grygiel
Zobacz też:
W FOTOTAPECIE poprzednio m.in.:
- Warszawski Maraton Fotograficzny 2022
- Rozmowa z pomysłodawcą i współorganizatorem Konkursu, Adamem Erdheimem (2019)
Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.