Andrzej Jerzy Lech
re-Kolekcje
Galeria im. Sleńdzińskich
Białystok, ul. Wiktorii 5
25.10 – 7.12.2025 r.
Kurator wystawy: Adrian Puchalski
wykłady:
Dr Krzysztof Jurecki „O znaczeniu twórczości fotografii Andrzeja Jerzego Lecha”.
Dr Andrzej Saj „Fotogenia w twórczości Andrzeja Jerzego Lecha”

Fotogenia

Fot. Andrzej Jerzy Lech, z cyklu “Cytaty z jednej rzeczywistości”: “Księginice, 1980”

Jak to dobrze, że są galerie, które zapraszają na wystawy autorów, których prace prezentowały w swoich przestrzeniach wcześniej. Ta konsekwencja powoduje, że dorobek danego twórcy można znacznie szerzej poznać i zweryfikować wraz z upływem czasu. Kiedy w czasie trwania kolejnej edycji Interphoto w 2019 roku Galeria Sleńdzińskich zaprezentowała zestaw prac Andrzeja J. Lecha, było to na pewno ważne wydarzenie. Tym bardziej, że mogliśmy zetknąć z autorem osobiście, posłuchać jego uwag jak również refleksji kuratora ówczesnej wystawy Krzysztofa Jureckiego.

Podobnie stało się podczas otwarcia obecnej wystawy Andrzeja J. Lecha w tej Galerii. Organizatorzy zaprosili bowiem również dwie być może najbardziej kompetentne osoby jeśli chodzi o dorobek artystyczny Andrzeja J. Lecha: wspomnianego już Krzysztofa Jureckiego i Andrzeja Saja. Ich wystąpienia przybliżyły sylwetkę autora, jego wczesne zainteresowania fotografią czeską i amerykańską. Andrzej J. Lech studiował w Czechach i to on właśnie jako jeden z pierwszych we wczesnych latach 80. przenosił te inspiracje na grunt polski. Andrzej Saj, który najwcześniej dostrzegł znaczącą i w pewnym sensie przełomową postawę Andrzeja J. Lecha na tle całej ówcześnie tworzonej fotografii w naszym kraju, mówił głównie o zjawisku fotogenii w jego twórczości. W 1978 roku we Wrocławiu Jerzy Olek przejął i przemianował na Foto-Medium-Art istniejąca już wcześniej galerię w której realizował program postkonceptualny nawiązując do działań Zbigniewa Dłubaka i jego Seminarium Warszawskiego. Był to program badania medium fotograficznego, oparty bardziej na dywagacjach teoretycznych. Przemiana społeczna na początku lat 80. spowodowała że pojawiły się zupełnie nowe koncepcje w sztuce. Zaczęto kłaść nacisk na ekspresję osobistą a wcześniejsze poszukiwania postkonceptualne wydawały się już zupełnie jałowe.

Andrzej Jerzy Lech - Byczyna, Polska, 1983
Andrzej Jerzy Lech - Książ, Poland, 1987
Andrzej Jerzy Lech - Jersey City, NJ, 1993

Na tym tle twórczość Andrzeja J. Lecha była jakąś zupełnie nową propozycją. Narzucił on bowiem pewien nowy program od strony wizualno – formalnej. Fotografia jako dzieło samo w sobie nabierało znaczenia, a nie koncepcja takiej czy inaczej rozumianego medium. Było to podejście dosyć oryginalne zwrócone bezpośrednio do istoty fotografii. Jerzy Olek wymyślił dosyć zręczny tytuł na to zjawisko: fotografia elementarna. W późniejszym czasie dość bezkrytycznie i samowolnie zaliczać zaczął do tego nurtu twórczość wielu ówcześnie działających fotografów np. takich jak Hartwig, Wojnecki, Pierściński, Sumiński, którzy raczej niezbyt utożsamiali się z tymi koncepcjami podążając własnymi drogami.

Również w tym środowisko wrocławskim nastąpiły podziały. Ten okres najlepiej prezentują na obecnej wystawie Andrzeja J. Lecha zdjęcia z cyklu „60 furtek”. Fotografowie tacy jak Bogdan Konopka, Wojciech Zawadzki czy nieco później tworząca swoje prace Ewa Andrzejewska zaczęli działać już poza galerią Foto-Medium-Art. Niektórzy opuścili Wrocław, wyemigrowali za granicę tak jak Bogdan Konopka do Francji czy Andrzej J. Lech przez Niemcy do Stanów Zjednoczonych.

Andrzej Jerzy Lech - Opole, Polska, 1985
Andrzej Jerzy Lech - Wuppertal, Germany, 1988
Andrzej Jerzy Lech - New York, New York, 2000

Jak podkreślał w swoim wywodzie Andrzej Saj, osobą kluczową dla przełomu jaki nastąpił wówczas w fotografii tego kręgu był niewątpliwie Andrzej J. Lech. Dlatego wystawa re-Kolekcje daje znakomitą okazję do prześledzenia tych wszystkich etapów twórczości autora. To co widzimy w białostockiej galerii jest wynikiem wejrzenia w dorobek artysty, z uwzględnieniem tych pierwszych przełomowych cykli jak wspomniane już „60 furtek” czy prace w małych formatach pochodzące jeszcze z pierwszej wystawy Andrzeja w Małej Galerii ZPAF w 1987 roku pt. „Amsterdam, Warka, Kazanłyk””. Fotografie, które powstały już w Ameryce mają tę zaskakującą cechę – na zdjęciach dostrzeżone są prze autora motywy , których Amerykanie by nie dostrzegli. „To są widoki których ja nie szukam, to one mnie znajdują” - jak powiedział w jednym z wywiadów.

W twórczości Andrzeja J. Lecha od samych początków zastanawiający jest jego dialog pisemny ze swoim przyjacielem, mieszkającym w Paryżu Roberto Michelem. Inspiracji należałoby tu szukać w słynnej powieści Julio Cortazara (1914-1984) „Gra w klasy”. Ta trwająca przez lata korespondencja to swoisty poetycko-literacki autentyczny fragment całej twórczości Andrzeja Lecha rzutujący i wyjaśniający jego wybory artystyczno-estetyczne. Po latach wiemy również, że to rodzaj alter ego autora. Elementy poezji czy literatury od samych początków silnie zaznaczały i dopełniały całą tę fotograficzną twórczość. A jednocześnie trzeba stwierdzić, że Andrzej J. Lech jak mało który twórca, fotografując wiele lat pozostał wierny swoim wyborom i swojej fotografii. Gdy zobaczymy jego zdjęcia, często w sepii, z charakterystycznymi ramkami nie możemy mieć wątpliwości kto jest autorem, mimo, że nazwy miejsc nie zawsze zgadzają się z tym co w rzeczywistości jest utrwalone na danej kliszy. Nasuwają się tu skojarzenia z poezją Fernando Pessoa (1888-1935), z postaciami, pod którymi się ukrywał pisząc swoje niezwykłe wiersze. Twórczość Andrzeja Lecha można sprowadzić do roli pamięci, to jest do pojęcia, które wydaje się być zasadniczą podstawą zaistnienia odtworzonego obrazu. Odtworzonego i zapamiętanego na jego własnych i przez niego ustalonych warunkach czasami nie podlegającej jakiejś określonej definicji. Tę fotografię bardziej odczuwamy niż jesteśmy w stanie ją do końca opisać – jak to określił w swoim wystąpieniu Andrzej Saj. To jest właśnie fotogenia, ten podstawowy pierwiastek tak silnie obecny w całej bardzo konsekwentnej i spójnej twórczości Andrzeja J. Lecha.

Marek Grygiel

otwarcie wystawy Andrzeja J. Lecha 24.10.2025, od lewej: Andrzej J. Lech, Arkadiusz Puchalski, Grzegorz Jarmocewicz, Štěpánka Bieleszová
fragment wystawy, zdjęcia z pierwszego okresu twórczości Andrzeja J. Lecha
Od lewej Krzysztof Jurecki, Andrzej Saj, Arkadiusz Puchalski
Fragment korespondecji Andrzeja J. Lecha do Roberto Michela
fragment wystawy
rozmowy z autorem podczas wernisażu
Fotografia po wernisażu w Galerii Sleńdzińskich, fot. Sylwester Hawrył
Wspólna fotografia po wernisażu wystawy A. J. Lecha - Galeria Slendzińskich, Białystok-24.10.2025 (w środku Sylwester Hawrył)
Białystok, Hotel Aristo, 25.10.2025 od lewej Waldemar Śliwczyński, Andrzej Saj, Andrzej J. Lech, Małgorzata Wróbel-Kruczenkow, Krzysztof Jurecki, Grzegorz Jarmocewicz.

 

Andrzej Jerzy Lech

Fot. M. Grygiel


Urodzony w 1955 r. we Wrocławiu, polski artysta fotografik na stałe mieszkający w Jersey City (New Jersey USA), gdzie prowadzi pracownię i galerię fotografii On The Road Gallery (nazwa nawiązuje do prowadzonej przez niego w Opolu w latach 1979-1987 Galerii „W drodze”). Studiował w Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie oraz na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Absolwent Wydziału Fotografii Artystycznej Konserwatorium Sztuki w Ostrawie (Czechosłowacja, studia w latach 1981-1984). Dyplom obronił w pracowni Bořka Sousedika. W latach osiemdziesiątych XX wieku był związany z wrocławską Galerią Foto-Medium-Art, w której w 1983 r. otworzył wystawę „60 furtek” dedykowaną Edwardowi Westonowi, tym samym inicjując zwrot w polskiej fotografii ku nurtowi obecnie nazywanym „fotografią czystą”. Biorąc czynny udział w życiu grupy artystów i teoretyków sztuki skupionych wokół galerii, stał się jednym z twórców idei „fotografii elementarnej”. W jego twórczości przebijają się wpływy tradycji fotografii XIX wieku, czechosłowackiej (Josef Sudek), polskiej (Jan Bułhak) oraz amerykańskiej (Grupa f64). Stypendysta Ministra Kultury i Sztuki z 1986 roku. Laureat IV nagrody i Medalu Lorenzo de Medici na IV Międzynarodowym Biennale Sztuki Współczesnej we Florencji w 2003 r.

Jego prace znajdują się w zbiorach: Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, Śląskiej Kolekcji Sztuki Współczesnej w Katowicach, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu, CSW Znaki Czasu w Toruniu, Jersey City Museum, Jersey City, New Jersey, Icon Pictures Collection i The Pfitzer Collection of Art on Paper w Nowym Jorku, w Muzeum Karkonoskim, w BWA w Jeleniej Górze oraz w kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą. Laureat konkursu na mural w Newark Liberty International Airport, New Jersey, w 2022 roku.

(informacja galerii)

 

Zobacz też:


W FOTOTAPECIE poprzednio m.in.:

 



Spis treści

Copyright © 1997-2025 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2025 Zeta-Media Inc.