korespondencja z Portugalii

Walki byków i inne rytuały

 

W maju, jak co roku od 12 lat, odbył się festiwal fotografii artystycznej "Encontros da Imagem" w Bradze, w Portugalii.

Festiwal składał się z sześciu wystaw zbiorowych i sześciu indywidualnych prezentowanych w Bradze i jej malowniczych okolicach. Tematami dwóch wystaw była Tożsamość ("Identidades") i Walka byków ("Taurus"). Dziewięciu autorów zaprezentowało fotografie z Wysp Kanaryjskich ("A experiencia dos Limites"), a w pięknej sali niedokończonego jeszcze muzeum sztuki nowoczesnej została pokazana wystawa przygotowana przez Vladimira Birgusa z Pragi pt. "Ciało w nowoczesnej fotografii czeskiej" ( w zeszłym roku pokazano tylko jej część podczas festiwalu FOTOFEIS w Szkocji).

W salach wystawowych fundacji Cupertino Miranda były prezentowane prace fotograficzne Andy Warhola, Williama Wegmana i Portugalczyka Luisa Camposa.

Do wystaw, które przykuły specjalnie moją uwagę, zaliczyć trzeba wystawę o walkach byków. Martine Mougin przedstawiła fascynujące instalacje "D'amour et de mort", przypominającą nam o ważności rytuałów dla człowieka, o dramacie życia i śmierci. Giorgia Fioro pokazała wybór prac ze swojego albumu "Ser Torero", opublikowanego przez wydawnictwo Mraval w Paryżu. Do tej serii czterech albumów o mężczyznach Giorgi należą także albumy o górnikach w Rosji, o żołnierzach Legii Cudzoziemskiej, o strażakach w Stanach Zjednoczonych. Giorgia Fioro ma 31 lat i oprócz fotografowania bardzo ładnie śpiewa. Christine Spengler pokazała ciepłe i bardzo kolorowe cibachromowe kolaże "Vierges et Toreros". Te prace pełne były dziecinnej naiwności i marzeń. Christine Spengler mieszka w Paryżu i jest jedną z bardzo niewielu na świecie kobiet pracujących jako fotoreporter wojenny.

Ze zbiorowej wystawy na temat Tożsamości ("Identidades") przyciągnęły moją uwagę "Spalone portrety" Kaina Karawahna z Niemiec (w latach 80-tych miał indywidualną wystawę w Galerii Hybrydy w Warszawie, przyp. red), "Zabronione reprodukcje" Portugalczyka Joao Paulo Serafima, podniosła seria prac "Simulcares" Francuza Gilberta Garcina i pełne wrażliwości, inscenizowane portrety młodej Angielki Rhiannon Holloway pt. "What will the future bring I wonder" ?

Z wystaw indywidualnych podobały mi się nastrojowe, kolorowe prace "Le Bonheur" Florence Chevalier z Francji, choć byłoby lepiej, gdyby artystka ograniczyła ilość prezentowanych fotografii.

Gospodarze festiwalu byli bardzo gościnni i serdeczni, gości festiwalowych stołowano dwa razy dziennie w wyśmienitych restauracjach, pogodna atmostera i odpowiednia ilość czasu ułatwiały zapoznanie się z wieloma fotografami i kuratorami z południowej Europy, Brazylii, Kanady i USA. Z Europy Wschodniej gościli Vladimir Birgus z Pragi, Jewgienij Berezner z Muzeum Fotografii w Moskwie oraz wiceminister kultury i sztuki Federacji Rosyjskiej Pavel Choroszyłow.

Beate Cegielska

 


Obszerna prezentacja wystaw i poszczególnych artystów:

 


Spis treści

Copyright © 1997-2012 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2012 Zeta-Media Inc.
e-mail: fti@zeta-media.com