Muzeum Narodowe w Warszawie
do 19 grudnia 1999 r.

 

Annie Leibovitz - kalendarz Pirelli na rok 2000.

 


Portret naszej epoki

Annie Leibovitz to kolejna sława światowej fotografii, która użyczyła swego talentu firmie Pirelli - producentowi opon i wydawcy ekskluzywnego Kalendarza Pirelli. To nie jest zwykły gadżet reklamowy. Nie można go kupić w sklepie - wybrańcy otrzymują go w prezencie od firmy, a na liście obdarowanych znajdują się nazwiska nie byle jakie. Adres numer jeden to pałac Buckingham.

Zwykli śmiertelnicy kalendarzowe dzieło sztuki mogą oglądać w muzeach i galeriach - między innymi w londyńskiej Tate Gallery. W Warszawie już po raz drugi fotografoie eksponowane są w Muzeum Narodowym ( wcześniej - raz - w Zamku Ujazdowskim).

Edycja 2000 jest nowatorska. Zazwyczaj gwiazdy fotografowały gwiazdy. Tym razem gwaizda Annie Leibovitz oprócz trzech znanych person - dwóch top modelek (Laetitia Casta, Alek Wek) i mistrzyni Wielkiej Brytanii w biegu przez płotki (Jacqui Agyepong) - sfotografowała tancerki z nowojorskiego zespołu tańca nowoczesnego Mark Morris Dance Group.

- Nie starałam się stworzyć czegoś ponadczasowego, ale myślę, że każdy z nas zachowa Kalendarz Pirelli 2000 jako portret naszej epoki - mówi Annie Leibovitz. Kobiety z jej zdjęć zastygły w pozach rodem z obrazów Rubensa i Botticcelego.

- Bardzo cenię dzieła klasyczne. Praca nad kalendarzem dała mi możliwość przedstawienia klasycznego wizerunku kobiety - komentuje fotograf.

Wystawę można oglądać do 19 grudnia.

Eliza Durka
Gazeta Wyborcza / CO JEST GRANE, 10 - 16 grudnia 1999


 

Annie Leibovitz - kalendarz Pirelli na rok 2000.

 

 

 


Spis treści

Copyright © 1997-2012 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2012 Zeta-Media Inc.
e-mail: fti@zeta-media.com