Zaproszenie do fotografów ze wszystkich 192 krajów świata
- Konkurs na temat przyjaźni, rodziny i miłości
Z Nowej Zelandii nadeszła do fotoTAPETY wiadomość o projekcie rzeczywiście godnym przełomu stuleci: brytyjski wydawca ogłasza międzynarodowy konkurs fotograficzny na temat kwintesencji człowieczeństwa. Zamiarem tej rywalizacji artystów z całego świata jest stworzenie kolekcji 300 zdjęć, które opowiedzą w najbardziej uniwersalny sposób o elementarnych wartościach ludzkich - o rodzinie, przyjaźni, o miłości.
M.I.L.K. to skrót od słów: Moments of Intimacy, Laughter and Kindship. Kinship = pokrewieństwo; laughter = śmiech; intimacy = zażyłość, poufałość, intymność. M.I.L.K. to równocześnie nazwa oddziału londyńskiego wydawnictwa Hodder Headline PLC, z siedzibą w Auckland w Nowej Zelandii.
Fotografowie mogą nadsyłać do 6-ciu zdjęć łącznie w trzech kategoriach: "Przyjaźń", "Rodzina" i "Miłość". Zgłoszenia są bezpłatne i możliwe tylko za pośrednictwem Internetu, w witrynie www.milkphotos.com od 5 kwietnia do 30 sierpnia 1999 r. Preferowane są odbitki 8" x 10" (203 mm x 254 mm).
W każdej z trzech kategorii wybranych zostanie 100 prac. Autor każdej z nich otrzyma nagrodę 1 750 dolarów amerykańskich. Następnie w każdej z tych trzech kategorii wyłoniony będzie zwycięzca, który zainkasuje dodatkowo 20 tysięcy dolarów!
Wreszcie - Nagroda Główna: nie mniej ani nie więcej tylko 100 tysiecy dolarów! Co ważne, organizatorzy, zgodnie z prawem Nowej Zelandii, opłacają na miejscu podatek od wszystkich nagród z nadzieją, że laureaci nie będą musili już płacić żadnych podatków w swoich krajach.
Elliott Erwitt, główny sędzia konkursu M.I.L.K.
Co stanie się ze zdjęciami nadesłanymi na konkurs? 300 wybranych fotografii będzie stanowić materiał do szeregu planowanych książek i wystaw na temat Przyjaźni, Rodziny i Miłości. Autorzy prac będą partycypować w zyskach z tych publikacji.
Przewodniczącym jury konkursu MILK będzie legendarny fotograf agencji Magnum - Elliott Erwitt.
Mówi Erwitt: - Zdjęcia, jakich się spodziewam, muszą coś odkrywać, muszą poruszać widza. Mam nadzieję, że na konkurs nadejdą fotografie opiewające raczej radości życia, a nie jego ciemne strony. Ale przede wszystkim muszą to być... po prostu dobre zdjęcia. I podpowiada: - Co do przedmiotu zdjęć - jestem dość tolerancyjny. Sądzę, że jest tu miejsce na wszystko. Ale jeśli chodzi o rodzaj fotografii jaki szanuję, moje poglądy jest całkiem określone: lubię rzeczy, które są prawdziwe, eleganckie i bez przesadnego stylu. Innymi słowy: dobrą obserwację.
fotoTAPETA zostałą zaproszona do prasowej obsługi konkursu i będzie pisać na temat jego przebiegu i rezultatów. Mamy też w planie tłumaczenie rozmowy z E. Erwittem. Zainteresowanym udziałem w konkursie polecamy przede wszystkim pilne przestudiowanie witryny internetowej M.I.L.K.: www.milkphotos.com, która dostępna jest w szeregu najważniejszych języków światowych.
ZP
Copyright © 1997-2012 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2012 Zeta-Media Inc.
e-mail: fti@zeta-media.com