Kurator : Peter Galassi (główny kurator Działu Fotografii MoMA)
współpraca Milada Ślizińska (CSW).
Centrum Sztuki Współczesnej, Zamek Ujazdowski, Warszawa,
od 4 kwietnia do 24 maja 1998
------------------------------------------------------------------------------------------

 

Cindy Sherman :
The Complete "Untitled Film Stills"
(Fotosy Bez Tytułu)

z kolekcji The Museum of Modern Art w Nowym Jorku.

 

Cindy Sherman - Untitled Film Still # 21, THE MUSEUM OF MODERN ART , NEW YORK

 

KRUCZOWŁOSY wamp przeciąga się zmysłowo na satynowym prześcieradle, niewinna blondynka macha bosymi stopami, kobieta po przejściach strzepuje papierosa. Wszystkie mają tę samą twarz.

Jest to twarz Cindy Sherman. Utrwaliła samą siebie na 69 zdjęciach, które ułożyły się w cykl "Fotosy folmowe bez tytułu". Są własnością nowojorskiego Museum of Modern Art. Po raz pierwszy odwiedziły Europę.

Jakby Magnani

Czarno białe fotografie 20 x 25 cm wyglądają jak kadry z filmów z lat 50., 60. Widz gorączkowo stara się sobie przypomnieć tytuły, postacie : Cindy - gospodyni domowa - przypomina Annę Magnani z filmów Rosseliniego. Cindy - chłodna blondynka - jest tak podobna do Tippi Hedren u Hitchcocka. "Czujemy od razu, że już je znamy" - pisze o kobietach ze zdjęć Peter Galassi, kurator wystawy.

Ale nie są to kadry z żadnego istniejącego filmu.

Feministki w "Fotosach filmowych" dojrzały role, jakie kultura masowa przypisała kobietom. Sama Cindy Sherman powiedziała w jednym z wywiadów : "Dążymy do tego, by wyglądać jak schludna albo seksowna czy piękna młoda kobieta, lecz jednocześnie czujemy się jak więźniowie takiego układu życia. Myślę, że mężczyźni w ogóle się nad tym nie zastanawiają."

Kim jestem ?

Cindy Sherman jak wszystkie małe dziewczynki, uwielbiały się przebierać. "W dzieciństwie, kiedy bawiłam się, zakładając stroje matki i babki, nie chciałam wyglądać ładnie. Chciałam wyglądać jak ktoś inny (...) Chodziło raczej o to, żeby zrobic z siebie potwora, niż wyglądać jak Barbie".

Pracę nad fotosami zaczęła w 1977 roku jako 23-latka , absolwentka studiów fotograficznych w Buffalo.
Zainspirował ją przyjaciel Robert Longo, który westchnął pewnego dnia : "Skoro tyle czasu poświęcasz na przebieranie się przed lustrem, powinnaś też zrobić sobie zdjęcie".

Zdjęcia robiła aparatem na statywie, a długi kabel wyzwalacza migawki naciskała ręką lub nogą. Na jednym z fotosów Cindy nie-Cindy przygląda się sobie w lustrze, jakby pytała : kim jestem ?

Krótkie, długie, rude, blond

Sherman zamknęła cykl "Fotosów" po trzech latach, kiedy , jak powiedziała, "wyczerpały się role". Ale nie wyrosła z przebieranek. - Widziałam ją trzy razy w ciągu ostatniego półrocza. Za każdym razem wyglądała zupełnie inaczej : długie włosy, krótkie włosy, rude, blond... - opowiadała Corey Keller z MoMA.

Od 1980 roku Cindy Sherman robi kolorowe zdjęcia. nadal jest swoim głównym modelem. Krytycy mówią o jej nowszych pracach , że są "bardziej wyraziste, nawet ekhibicjinstyczne" Cykl "Zdjęcia seksu" niektórzy uznali za pornografię. Dwa lata temu w Nowym Jorku nakręciła filmowy debiut - czarną komedię "Office Killer" ("Biurowy Zabójca").

Ewa Wieczorek
Gazeta Wyborcza 4-5 kwietnia 1998
(wersja nieznacznie skrócona)

 


Cindy Sherman - Untitled Film Still # 13, THE MUSEUM OF MODERN ART , NEW YORK


Cindy Sherman - Untitled Film Still # 16, THE MUSEUM OF MODERN ART , NEW YORK


Cindy Sherman - Untitled Film Still # 6, THE MUSEUM OF MODERN ART , NEW YORK

 

 

Otwarcie wystawy Cindy Sherman w CSW. Na pierwszym planie Corey Keller, Dział Fotografii, Museum of Modern Art N.Y. Fot. Robert Kowalewski/GW


Otwarcie wystawy Cindy Sherman w CSW, 3 kwietnia 1998 r. Fot. M. Grygiel


Zobacz też:


Spis treści

Copyright © 1997-2012 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2012 Zeta-Media Inc.
e-mail: fti@zeta-media.com