ARLES 2015, LES RENCONTRES DE LA PHOTOGRAPHIE

Korespondencja własna:
tekst - Mateusz Palka, zdjęcia - Bogdan Konopka

Spotkaniami w Arles kieruje nowy dyrektor, Sam Stourdzé, pierwszy z prawej na trybunie.

Mimo doskwierających upałów, położone na południu Francji miasto Arles, stało się 6 lipca prawdziwym rajem fotograficznym w Europie. Do 20 września można zobaczyć prezentacje najciekawszych współczesnych artystów, a także liczne wystawy retrospekcyjne. Od 1970 roku festiwal nieprzerwanie realizuje swoją misję, polegającą na konfrontowaniu postaw, estetyk, prowokowaniu fotograficznych spotkań i twórczego dialogu. Co istotne, wszystkie te starania odnajdują spory oddźwięk wśród odbiorców. Również tym razem publiczność dopisała.

W tym roku Spotkaniami w Arles kieruje nowy dyrektor, Sam Stourdzé, który został mianowany podczas ubiegłorocznych Rencontres d' Arles w 2014. Stourdzé w latach 2010-2014 był również dyrektorem Muzeum Elysée w Lozannie. Rozmach, z jakim przygotował tegoroczną edycję festiwalu w Arles, zasługuje na pełne uznanie.

Co cieszy, program festiwalu obfitował w polskie wątki. Kuratorowana przez Krzysztofa Candrowicza wystawa Anny Orłowskiej pt. „Leakage” nominowana była do nagrody w kategorii „Odkrycie Spotkań w Arles”. O jej twórczości, w kontekście powyższych prac Grzegorz Przyborek napisał, że: „wymagają od widza otwartych oczu i umysłu. Są wieloznaczne, nie odbijają potocznej rzeczywistości. Pozornie statyczne, ale jednak nie zatrzymane w bezruchu. Każda fotografia w tej serii, wyznacza swój obszar pojęć oraz swój czas, utrzymujący w napięciu nasze postrzeganie i zrozumienie wzajemnych relacji pomiędzy poszczególnymi obrazami. Stykamy się z dziwnym paradoksem - mechaniczna reprodukcja rzeczywistości, produkt naszej cywilizacji miesza się z obrazem myślowym, z pewnego rodzaju widmem. Tak przecież rodzi się mit, który w fotografiach Ani Orłowskiej staje się wiarygodny, właśnie dzięki jej fotografii.”

Anna Orłowska - wystawa - Prix decouvert.

Candrowicz przygotował również inną wystawę ukraińskiej grupy Shilo, którą w 2010 roku założyli Vlad Krasnoshchok, Vadym Trykoz oraz Sergiy Lebedynskyy. Artyści skupiają się na problemach społecznych ich kraju, zwracając uwagę na spuściznę, jaką pozostawiło im sowieckie imperium. Mieszkańcy Ukrainy znajdują się w bardzo trudnej i niewygodnej sytuacji, a ich kraj, jak piszą: „utknął między jego radziecką przeszłością a niepewną teraźniejszością. Jak będzie wyglądać nasza przyszłość?”. Grupa Shilo wykorzystuje różne konwencje obrazowania, w tym eksperymenty z fotografowaniem współczesnych społeczno-politycznych wydarzeń na przeterminowanym sowieckim papierze. W ich twórczości widać silne inspiracje fotografią Borysa Michajłowa, z którym prowadzą jednak twórczy, konstruktywny i pełen buntu dialog. Jednym z ciekawszych odwołań, nie tylko na gruncie estetycznym, ale również treściowym, jest ich praca „Finished dissertation”, która nawiązuje do „Niedokończonej rozprawy” Charkowskiego artysty.

Wiktoria Wojciechowska (z prawej) - laureatka tegorocznej nagrody dla mlodych talentów
Leica Oskar Barnack Newcomer Award za cykl p.t. Short Flashes.

Polskim sukcesem okazała się również wystawa Wiktorii Wojciechowskiej, która otrzymała na festiwalu nagrodę Leica Oskar Barnack dla wschodzących talentów. Warto wspomnieć, że jej prace pokazywano również w ramach ubiegłorocznego polskiego projektu DEBUTS.

Tradycyjnie swoje bogate zbiory prezentowało lokalne Muzeum Réattu, a także Europejski Dom Fotografii z Paryża. Można było również zobaczyć ogromną retrospektywę Stephena Shore'a i Martina Paara.

Zbiory Muzeum Réattu.
Kolekcja Europejskiego Domu Fotografii.
Stephen Shore - wystawa w Espace Van Gogh Arles.
Stephen Shore - wystawa w Espace Van Gogh Arles.

Duże wrażenie robiła wystawa duetu Paolo Woods i Gabriele Galimberti „The heavens”, która posługując się w dość przewrotny sposób figurą rajów podatkowych, opowiadała o współczesnej zglobalizowanej ekonomii. Wyznacza ona nieprzekraczalne granice na to, co publiczne i prywatne. „The heavens” to wstrząsająca opowieść o relacjach korporacyjno-państwowych, a w rezultacie o podziałach na tych, którzy posiadają i tych, którzy nie mają nic. Odpowiedzią na ten zachodni świat była treść wystawy innego duetu, Alexa Majoli i Paolo Pellegriniego, p.t. Congo, którzy przybliżyli problemy społeczne i ubóstwo mieszkańców tego afrykańskiego kraju.

Paolo Woods i Gabriele Galimberti: Raje podatkowe.
Alex Majoli i Paolo Pellegrini: Congo. Wystawa w Magasin Électrique, Parc des Ateliers.

Nagrodę w kategorii Odkrycie otrzymała Pauline Fergue, która przez 12 lat tworzyła własne i bardzo osobiste fotograficzne książki – pamiętniki, pisma filozoficzne, archiwa – z których po raz pierwszy wykonała publiczną instalację specjalnie w ramach Spotkań w Arles.

Natasha Caruana, laureatka Prix BMW 2014 - wernisaż jej wystawy w Arles p.t. Na pierwszy rzut oka. Salle Henri-Comte.

Interesująco wygląda również program fotograficznych rezydencji, które od 2011 roku firma BMW we współpracy z Muzeum Nicéphore’a Niépce’a organizuje w ramach Rencontres d’Arles. W tym roku prezentowano prace wykonane przez zeszłoroczną rezydentkę, Natashę Caruanę. Wyłoniono również nowego twórcę – Meksykankę, Alinkę Echeverrii. Otrzymała ona grant oraz pokrycie kosztów mieszkania, utrzymania i wydatków podczas trzech miesięcy Rezydencji jesienią br. w Chalon-sur-Saône. Jej prace wystawione będą na przyszłorocznych Spotkaniach w Arles oraz na targach Paris Photo.

Cosmos Arles - targi książek fotograficznych.

Spotkania w Arles to również potężny festiwal fotograficznych książek. Do nagród zgłoszono 728 pozycji. Nominowano 72 w kategorii książki autorskiej oraz 21 w kategorii książki historycznej. Laureatami została litewska praca Vitas Luckus, Monograph Vitas Luckus. Works. Biography, której autorkami są Margarita Matulytė i Tatjana Luckienė-Aldag, oraz włoska H. said he loved us, autorstwa Tommaso Taniniego. Przyznano również dwa wyróżnienia.

Dyrektor Sam Stourdzé kończy swój tekst o festiwalu słowami: "Od 46 lat dzięki inspiracjom założycieli i wytrwałości kolejnych dyrektorów, Spotkania w Arles są i pozostaną przez długi czas bliskie artystom i coraz bardziej wyczulone na publiczność. Fotografia, jak żadna inna sztuka, oraz artyści poprzez nią, angażuje spojrzenia, a także prowokuje do dialogu oraz spotkań." Wspomniane wyczulenie na odbiorcę jest najwyraźniej receptą na mądry, udany i inspirujący ludzi festiwal.

Mateusz Palka

Notę sporządziłem w oparciu o relacje Bogdana Konopki oraz materiały i fotografie, które mi życzliwie udostępnił, a także informacje udostępnione przez organizatorów Festiwalu oraz poszczególnych artystów. Wszystkie wykorzystane zdjęcia są autorstwa Bogdana Konopki.

Rafał Lewandowski z Asymetrii i Clément Chéroux z Centrum Pompidou.
Mathieu Chedid spotyka Martin'a Parr'a.
Wreczenie nagrody BMW 2015 - Résidence BMW au musée Nicéphore Niépce.

 

Zobacz też:

 

W FOTOTAPECIE poprzednio m.in.:


 

 


Spis treści

Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.