Westergasfabriek
Klönnenplein 1
1014 DD Amsterdam
20-22.09.2019
Unseen Amsterdam: odkryj nową fotografię
Unseen to targi sztuki współczesnej. Ale określenie „targi” nie do końca oddaje istotę tej dużej i znaczącej imprezy. Jest to bowiem również festiwal sztuk wizualnych, gdzie punktem wyjściowym jest fotografia. Spośród ponad stu czterdziestu artystów, blisko setka pokazuje dzieła zupełnie premierowe.
Najważniejszym miejscem amsterdamskiej imprezy jest duża, powstała jeszcze po koniec XIX wieku budowla w kształcie cylindra – zaadaptowana przed kilku laty część starej gazowni, na terenie której, w otoczeniu starannie utrzymanych zielonych terenów odbywa się szereg wystaw, działań, punktów spotkań i projekcji z szerokiego programu tego bardzo intensywnego wydarzenia.
Uroczyste otwarcie nastąpiło 20 września przez dyrektor artystyczną Marinę Paulenkę, która nominowana została na to stanowisko niedawno i wniosła szereg innowacji i udoskonaleń. Dodatkowe wystawy, ogłoszenie finalistów konkursu tzw. „Unseen Dummy Award Ceremony” czyli konkursu projektów książkowych, rozmowy z artystami tzw. Asrtit Talks, prezentacje video - to tylko część bogatego programu.
W tym roku do udziału zaproszono 53 galerie wśród nich dobrze znane nie tylko z poprzednich edycji festiwalu: The Photographers’ Gallery z Londynu czy Camara Oscura Galeria de Arte z Madrytu. Pojawiły się również nowe i to z odległych geograficznie miejsc takich jak Rolf Art z Buenos Aires, Ag Gallery i Mohsen Gallery z Teheranu, DECK Gallery z Singapuru, czy Gallery 1957 z Akry w Ghanie. Licznie prezentowane były galerie miejscowe, niektóre z nich (Flatland, Galerie Wouter van Leeuwen) uczestniczą w Unseen kolejny raz. W ubiegłym roku świetnie zaprezentowała się zaczynająca swą działalność galeria Jednostka z Warszawy. W tym roku tę część Europy reprezentowały dwie galerie z Budapesztu Supermarket Gallery i TOBE Gallery.
Idea przyświecająca prezentacjom tej międzynarodowej artystycznej społeczności sprowadzała się do wyzwań jakie rzuca nam współczesny świat, mocno zglobalizowany i połączony zagrożeniami społecznych niepokojów, konfliktów i obaw o klimat i otoczenie naturalne. Trzeba przyznać, że to formuła dość pojemna i bezpieczna. Zatem nie dziwiła projekcja filmu video (Margit Lukács & Persijn Broersen), dosyć eksperymentalnie wykonanego i montowanego przy pomocy technik komputerowych, a dotyczącego Puszczy Białowieskiej.
Tak, puszcza jako fenomen pierwotnej, odwiecznej natury eksplorowana artystycznie przez dwójkę video artystów, którzy na spotkaniu akcentowali nie tylko aspekty techniczne powstawania tego onirycznego, w gruncie rzeczy bardzo estetyzującego filmu, ale również rozciągali pojecie zagrożenia klimatycznego na całą ziemię. Warto tutaj wspomnieć o sukcesie mieszkającej w Szwajcarii artystki z Polski Małgorzaty Stankiewicz, której książka o Puszczy Białowieskiej „Cry of an echo” wydana przez Wilco Art. books / Lecturis zdobyła Unseen Dummy Award w 2017 roku.
W głównej przestrzeni targów, czyli w owym charakterystycznym okrągłym pawilonie, galerie z reguły wystawiły prace jednego lub najwyżej trzech artystów. Nie sposób wymienić coś co by się wyróżniało. Może to, że w zalewie propozycji bardzo różnorodnych zarówno pod względem sposobu prezentacji jak i pod względem zawartości przekazu, pojawiały się dzieła dosyć oryginalne np. różnego rodzaju instalacje przestrzenne. Uwagę także przykuwały prace bardziej klasyczne. A już oddechem dla oglądających w powodzi mniej opatrzonych nazwisk na pewno stały się zdjęcia tak znanych fotografów jak Daido Moryiyama (obok czarno białej, doskonale znanej klasyki, zestaw niedawno wykonanych małych fotografii polaroidowych), czy Rogera Ballena, którego jak zawsze intrygujące zdjęcia z autoportretem w tle uatrakcyjniały galeryjne oferty.
Daido Moriyama, Polaroidy, Reflex Gallery, Amsterdam
Tereza Zelenkova, „Oh Mirror!”, 2017, Framed silver gelatin print on fibre based paper, museum glas, The Ravestijn Gallery, Amsterdam
Osobne ale bardzo atrakcyjne miejsce Unseen to targi książek artystycznych. Tym razem siedemdziesięciu niezależnych wydawców na swoich niewielkich stoiskach w ogromnej hali wystawiło ofertę ciekawych i unikalnych pozycji. Albumy fotograficzne, eksperymentalne publikacje w najróżniejszych formach i formatach, technikach druku, odbitek, cyfrowych przetworzeń i bardziej tradycyjnych tomów, wszystko to powodowało, że z tej hali trudno było wyjść, lub nie powrócić do niej powtórnie. Oczywiście były i akcenty polskie, np. wydawnictwo założone w 2012 roku przez Grzegorza Kosmalę i Anetę Kowalczyk BLOW UP PRESS po wydanych niedawno albumach Agaty Grzybowskiej i Lorenzo Castore prezentowało najnowszą publikację greckiego artysty. Na innym stoisku z kolei mignęła słynna książka fotograficzna Pawła Jaszczuka „Salaryman”.
Ciekawą inicjatywą jest wspólne wydawnictwo pod chwytliwym tytułem WHAT?WHAT?WHAT? MARKET? MARKET! – zapis wystąpień wydawców i ekspertów na temat rynku książki Unseen i Photobook Week Aarhus (realizacja Galleri Image i Aarhis School of Architecture). W poprzedniej edycji zastanawiano się nad zasadniczą rolą jaką odgrywa książka fotograficzna na rynku edytorskim, a obecnie przedmiotem rozważań jest refleksja nad nowymi formami rozwoju i poszukiwaniem obszarów oddziaływania książek artystycznych wśród czytelników i miłośników sztuki.
Gdy mowa o wydawnictwach trzeba wspomnieć o regularnie pojawiającym się magazynie Unseen. To już jego 7. edycja, w której znaleźć można przykłady i omówienia prac artystów wystawiających swoje prace w tegorocznej edycji, np. duo Cortis&Sonderegger z Ravenstijn Gallery, ale także np. ciekawy tekst Emmy Lewis o pracach fotograficznych mieszkającego w Wielkiej Brytanii artysty polskiego pochodzenia Michała Iwanowskiego pt. „The sky will from the roof”.
W numerze tym jest również bardzo ciekawa rozmowa z Jacobem Aue Sobolem, duńskim fotografem, którego kolejną wystawę gościliśmy niedawno w Leica Gallery w Warszawie, a który również ciekawie zaprezentował się w krótkim wystąpieniu w ramach Artist Talks mówiąc o swoich ostatnich zamierzeniach, gdy to zaprzestaje czynnego fotografowania, a swoją uwagę kieruje bardziej na życie rodzinne (właśnie powiększyła mu się rodzina) i penetrację swego ogromnego liczącego 400,000 negatywów archiwum.
Emma Lewis przedstawia cykl Michała Iwanowskiego pt. „The sky will from the roof”. Magazyn Unseen # 7.
Unseen to nie tylko to wszystko, co dzieje się w obszarze starej gazowni (Westergasfabriek). To również współpraca z piętnastoma muzeami takimi jak FOAM, Stedelijk Museum, Huis Marseille, Melkweg, Iso, Cargo in Context, a także z mniejszymi galeriami np. w jednej z nich - The Merchant House - odbywała się bardzo ciekawa wystawa Johna Coplansa (1920-2003).
Niewątpliwie bogactwo oferty i jej różnorodność na te trzy dni trwania imprezy jest godna podziwu i zapewne przyczyni się do wzrostu jej atrakcyjności na przyszłość. Jest to bowiem dobre połączenie i rodzaj konfrontacji tego, co lokalne (scena holendersko-europejska), z odległymi ośrodkami sztuki. Taka narracja na wielu poziomach (wystawy, spotkania, wymiana doświadczeń i strategii) powoduje, że amsterdamskie święto fotografii, by poprzestać na tradycyjnym określeniu, staje się istotnym elementem całego światowego obiegu sztuki, w tym fotografii przede wszystkim.
Marek Grygiel (tekst i zdjęcia)
Podziękowania:
Wanda Michalak i Paul Schaeuablin.
W FOTOTAPECIE poprzednio:
Zobacz też:
Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.