Mała Galeria ZPAF-CSW, Warszawa, Pl. Zamkowy 8
wystawa czynna od 15 grudnia 1998 r. do 3 stycznia 1999 r.
Otwarcie: 15.XII.98, godz. 18.00

----------------------------------------------------------

 

 

Jakub Byrczek  Matce - swiatlo

 

Jakub Byrczek - wystawa w Malej Galerii
Jakub Byrczek - praca z wystawy p.t. "Matce - światło" - Mała Galeria ZPAF-CSW

 

 

Kontakty - fotografia stykowa

.

Click here
for English
version of
this page



O tym sposobie fotografowania - bo jest to pewien sposób - napisano już sporo. Wydaje się, że współczesna fotografia wsparta najnowocześniejszym sprzętem, komputerami, zaawansowaną technologią zapomniała o samej istocie fotografii tj. o tym, że niewielki kawałek utrwalonego obrazu jest czystym odwzorowaniem tego co decyzją fotografa zostało wybrane i przeznaczone do uwiecznienia. Czystym dlatego, że nie przetworzonym elektronicznie i nie wykadrowanym. W fotografii stykowej proste, a zarazem jasno określone reguły fotografowania oraz kopiowania zdjęć bezpośrednio z błony na papier wyznaczają granice w jakich poruszać się może fotograf. Te granice właśnie stanowią o niezwykłej jednorodności i charakterystycznej prostocie stylistycznej prac tak wielu twórców. Okazuje się że takie twarde reguły wcale nie zniechęcają coraz to nowych fotografów by swoje aspiracje artystyczne lokować właśnie w fotografii stykowej, fotografii która według nich jest najczystszą niezafałszowaną formą uprawiania tej dyscypliny. Te "spotkania przy fotografii, wybór, deklaracja, świadoma obecność" w momencie powstawania danego zdjęcia mają zadecydować i wzmocnić w nich przekonanie o tym, że fotografia ma wartość samą w sobie, nie musi niczego opisywać, zdawać relacji, dokumentować.

Jakub Byrczek, tak właśnie od lat konsekwentnie traktuje swoją twórczość fotograficzną. Być może kameralność, skupienie, i pewne wyciszenie wobec takiej fotografii powoduje, że jego zdjęcia są bardziej materializacją jego stanów psychofizycznych niż tylko wyrafinowaną kompozycją zestykowaną na papierze fotograficznym. Jego fotografie cechuje ta sama intymność co pozostałych autorów tworzących w tej konwencji. A jednak zdjęcia Jakuba Byrczka zawierają jakąś tajemnicę, jakiś metafizyczny ślad, co może związane jest z jego rozległymi zainteresowaniami filozofią wschodu i afirmatywną postawą wobec życia. Sprawdzało by się zatem to co sugerują apologeci fotografii stykowej : w pracach Jakuba Byrczka odnaleźć można spokój i ukojenie, nieuchwytny nastrój, kontemplację. Taka fotografia tworzona w zgodzie ze samym sobą jest chyba fotografią najbardziej autentyczną z możliwych.

Marek Grygiel

 

 

Jakub Byrczek - wystawa w Malej Galerii
Jakub Byrczek - praca z wystawy p.t. "Matce - światło" - Mała Galeria ZPAF-CSW

 

 

Jakub Byrczek - wystawa w Malej Galerii
Jakub Byrczek - praca z wystawy p.t. "Matce - światło" - Mała Galeria ZPAF-CSW

 

Jakub Byrczek
ur 1946 w Jaworznie

Studiował na Politechnice Śląskiej, od 1983 roku członek ZPAF.
Prowadzi działalność galerii PUSTA w Katowicach, wykłada fotografię na Wydziale Radia i TV Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, kurator wystaw z cyklu "Kontakty".

 

Jakub Byrczek - wystawa w Malej Galerii
Jakub Byrczek podczas otwarcia swej wystawy w Małej Galerii (15.XII.98). Fot. Wojciech Duszenko/GW

 

Przypadkowe światło

Moje zdjęcia mają cechy pierwszej fotografii, takiej która mogłaby powstać 150 lat temu - mówi Jakub Byrczek, autor wystawy otwartej wczoraj w Małej Galerii.

Jakub Byrczek jest fotografikiem nietypowym. Nie używa najnowocześniejszego sprzętu, komputera czy zaawansowanej technologii do tworzenia swoich zdjęć. Za pomocą blisko 80-letniej drewnianej kamery, z czarną osłoną i statywem, oraz kaset z ciętą błoną tworzy niewykadrowane fotografie stykowe, a zdjęcia kopiuje bezpośrednio na papier.

Nie chce oceniać swoich prac. - Jakie są, sami zobaczycie, po prostu nieudane - zapraszał gości.

- To fotograf niezwykle skromny, lecz jego znaczenie dla polskiej fotografii trudno przecenić - przedstawiał artystę kurator wystawy Marek Grygiel. - Zjawiska fotografii zamkniętej w tak ortodoksyjnej konwencji nie można marginalizować, tym bardziej że ta technika staje się coraz bardziej popularna na świecie - tłumaczył kurator.

- W każdej fotografii jest jakiś element przypadkowości, u mnie jest on bardzo wyraźny - mówi Jakub Byrczek. Jego zdjęcia nie są doskonałe technicznie i wcale nie mają takie być. Przypadek sprawił, że na jednych pojawiły się jasne smugi, gdzie indziej defekt starej kasety osłaniającej błonę spowodował, że na środku szarej skały pojawiło się jasne "pęknięcie", jakby przejście do innego świata. Zdjęcia są jednak pełne spokoju i ukojenia. Na wiekszości czarno-białych fotografii oglądamy krajobrazy, lecz głównym bohaterem wystawy jest światło - "byt absolutny i niedefiniowalny" według autora.

- Dzieki niemu wychodzimy ze sfery ciemnosci, widzimy, obserwujemy, dzięki niemu możliwa jest fotografia i wszystkie inne efekty twórczości człowieka. Światło zawsze jest wyjatkowe - przekonuje autor wystawy. - Ale jest też pretekstem do fotografowania.

ZUM Gazeta Stołeczna, środa 16 grudnia 1998

 

Jakub Byrczek - wystawa w Malej Galerii
Otwarcie wystawy Jakuba Byrczka w Małej Galerii ZPAF-CSW (15.XII.98)

 

wystawa w Malej Galerii
Autor wystawy i goście podczas wernisażu w Małej Galerii ZPAF-CSW (15.XII.98)

 


Zobacz też :



Spis treści

Copyright © 1997-2012 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2012 Zeta-Media Inc.
e-mail: fti@zeta-media.com