Galeria Asymetria
ul. Jakubowska 16, Warszawa
15.02 – 28.03.2015.
Jerzy Lewczyński
Znalezione w Nowym Jorku (1979)
Twórczość zmarłego zeszłego lata Jerzego Lewczyńskiego nieraz zapewne będzie jeszcze stanowiła atrakcyjne pola poszukiwań i odkryć w myśl jego koncepcji tzw. Archeologii Fotografii. To od tego określenia wzięła się nazwę istniejąca już od kilku lat Fundacja Archeologia Fotografii, której zresztą artysta był współinicjatorem, należąc przez pierwsze lata do rady programowej Fundacji.
Związana z Fundacją galeria Asymetria od samego początku podjęła również prace badawcze i promocyjne dorobku Lewczyńskiego, prezentujac go m.in. w wystawach własnych (pisaliśmy o jednej z nich), jak i np. podczas corocznych targów Paris Photo. (relacje z Paris Photo 2010 – 2014).
Tym razem galeria Asymetria zaprasza na wystawę dosłownie „arecheologiczą”, jeśli można użyć takiego skrótu myślowego. W 1979 roku, z okazji prezentacji dużej wystawy fotografii polskiej w International Center of Photography, Jerzy Lewczyński znalazł się w Nowym Jorku. Sam tak to wspomina:
Jest ciepły poranek 6 września 1979 roku. Wychodzę z Domu Artysty przy ul. Bethune w Nowym Yorku, gdzie mieszczą się pracownie Fundacji Kościuszkowskiej. Po przejściu progu widzę przed sobą na ulicy śmieci złożone z przeróżnych materiałów. Od razu zauważam jakieś porozrzucane fotografie, koperty i papiery. Tłumiąc zażenowanie podchodzę bliżej i oglądam zdjęcia, widzę również pełno kopert z negatywami.
Negatywy Lewczyński skrzętanie zabiera, gdyż stanwowią one dla niego szczególne znalezisko. Artysta bowiem przykłada niezwykłą wagę do zdjeć znalezionych, a co dopiero do znalezionych negatywów. Wszystko to zapakowane w walizkę po pewnych przygodach (zagubienie bagażu podczas lotu) odnajduje się, zwrócone przez linię lotniczą, kilka tygodni po przylocie do Polski.
Wystawa w Asymetrii udostępnia nam nie tylko negatywy, z których autor robił odbitki starając się dociec jakichś informacji o postaciach czy sytuacjach zapisanych na negatywach, ale również mapy, zdjęcia, wizytówki, fragmenty jakichś pokwitowań a nawet ksiażkę telefoniczną Yellow Pages...
Jak się okazuje, znalezisko nowojorskie zawierało zdjęcia z erotycznego teatrzyku, ale również z bliżej nie określonych spotkań towarzyskich, mających dosyć swobodnie obyczajowy charakter dla nowojorskiej bohemy. Czuje się tutaj wpływy warholowskiej Faktory i całego klimatu artystycznego tamtych lat.
Jest również kodakowskie symboliczne pudełko po papierach fotograficznych, które dzisiaj, biorąc pod uwage technologiczne tempo rozwoju zapisu obrazu, staje się nieomal muzealnym obiektem, podziwianym przez młodych, a wspominanym z łezką w oku przez starszych miłośników fotografii.
Na wystawie możemy również przeczytać artykuł, jaki pojawił się wówczas w bardzo miarodajnym amerykańskim preiodyku The Village Voice, gdzie przy okazji omawiania wystaw w ICP twórczość Lewczyńskiego jest przypominana wielokrotnie.
Na marginesie tej ciekawej i bardzo starannie przygotowanej wystawy nie sposób nie przypomnieć wydarzenia, które miało miejsce przed 31 laty. Okazuje się, że „nowojorskie znalezisko” częściową premierę miało już 20 marca 1984 roku, kiedy to w Małej Galerii ZPAF otwieraliśmy wystawę Jerzego Lewczyńskiego pt. „Negatywy – ciąg dalszy”. Negatywy właśnie były po raz pierwszy pokazane jako negatywy – wprost umieszczone na ścianie – tak jak ma to w niektórych przypadach obecnie miejsce w Galerii Asymetria. Z tym, że autor nie był jeszcze na etapie wykonania z nich odbitek – same negatywy in exteso były głównym obiektem wystawy, dostepując szczególnej „sakralizacji” i upodmiotowienia.
Z okazji otwarcia tej wystawy odbyło się w Małej Galerii spotkanie dyskusyjne prowadzone przez Jerzego Buszę, na którym Jerzy Lewczyński już wtedy zaznaczał, że odbitka, której negatyw się nie zachował i nie istnieje, traci niejako „duszę”, podkreślając tym samym znaczenie przechowywania negatywów jako niezniszczalnej matrycy do odwzorowywania na przyszłość. Jak jego przewidywania i przeczucia się sprawdziły widzimy dzisiaj, kiedy to powstają milony piksli, które ulatują lub ulecą za chwilę w kosmos nigdzie nie utrwalone.
Archeologia fotografii – termin brzmiący nieco archaicznie wydaje się w tym aspekcie nadal zjawiskiem bardzo na czasie i nic nie wskazuje by cyfrowa zbanalizowana masówka miała temu zagrozić – wprost przeciwnie, do negatywów wracać będziemy zawsze bo to one pozwolą na zachowanie bezcennych informacji jakich być może nie dostrzegamy teraz a jakie odkryjemy po latach.
MG
Poprzednio:
„Fotografia Polska” - Featuring original masterworks from public and private collections in Poland 1839 to 1945 and a selection of avant-garde photography, film and video from 1945 to the present. International Center of Photography, 1130 Fifth Avenue, New York, New York.
July 26 through September 15, 1979.
Najobszerniejsza jak do tej pory wystawa fotografii polskiej w USA, prezentowana rok później w Whitechapel Gallery w Londynie, w warszawskiej Zachęcie i Muzeum Sztuki w Łodzi.
Jerzy Lewczyński
Negatywy – ciąg dalszy
Mała Galeria ZPAF, pl. Zamkowy 8, 00-277 Warszawa
20.03.1984 ( otwarcie + spotkanie autorskie).
W FOTOTAPECIE poprzednio m.in.:
- Fotografie subiektywne Jerzego Lewczyńskiego w Galerii Asymetria (2009)
- Jerzy Lewczyński - Archeologia fotografii", katalog wystawy, wyd. Kropka (2005)
Galeria Asymetria na Paris Photo
- Fotograficzny Paryż jesienią: Paris Photo 2014, Fotofever - Paris 3th edition, Mois de la Photo
- Paryż późną jesienią: Paris Photo 2013 i inne wystawy w stolicy Francji
- Paris Photo 2012
- Mois de la Photo à Paris 2012
- Paris Photo 2011 (i inne foto-atrakcje w Paryżu)
- Fotograficzny Paryż - listopad 2010 (Paris Photo, Mois de la Photo)
Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.