Zmarła Gabriela Morawetz
Przed kilku dniami dotarła wiadomość o odejściu Gabrieli Morawetz. Znaliśmy się jeszcze ze studenckich krakowskich czasów, z pierwszej połowy lat 70. Gabriela aktywnie uczestniczyła w życiu artystycznym i towarzyskim tamtych wspaniałych i jakże już odległych lat. Potem w związku z swoją działalnością artystyczną wyjechała aż do Wenezueli, skąd po kilku latach postanowiła wrócić do Europy i na miejsce swego życia i twórczości wybrała Paryż, osiedlając się tam wraz z rodziną.
Wydawałoby się, że jak dla artystki była to właściwa decyzja, bowiem Paryż inspiruje i jest miejscem aktywności wielu wszechstronnych twórców. Ale też jest miejscem niesamowitej twardej konkurencji na tym polu. Wydaje się, że konsekwentna twórczość Gabrieli wraz z upływem lat nabierała wartości i uznania. Miała swoje stałe galerie np. galerię Thessy Herold, wystawiała i otrzymywała wyrazy uznania w wielu instytucjach prywatnych i publicznych, odbywała wraz ze swoimi pracami wyjazdy do wielu krajów, ostatnio jej realizacje cieszyły się wielkim powodzeniem w Chinach gdzie przebywała kilka razy.
Po przełomie Gabriela Morawetz bywała również często w Polsce, gdzie wystawiała m.in. w Warszawie i w swoim rodzinnym Krakowie w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha.
Jej prace wykonywane zwłaszcza w ostatnim okresie cechowała wielowątkowość znaczeń. Starała się w nich poruszyć kwestie „egzystencjalnej pilności i zmian, które działają w naszej skali wartości”, jak napisano we wstępie do otwartej latem tego roku jej indywidualnej wystawie w ramach słynnego festiwalu fotograficznego Les Rencontres de la Photographie w Arles. W przygotowanej z tej okazji instalacji fotograficznej pt. All In Itself stworzyła „metaforyczne i fizyczne napięcia między różnymi kształtami i ich konceptualizacją”.
Gabriela Morawetz miała niezwykłą umiejętność kojarzenia różnych, bardzo odmiennych i skontrastowanych materiałów. W jej instalacjach pojawiały się kamienie, metalowa siatka, ale również analogowo wykonane fotografie przenoszone na druk pigmentowy i papier Hahnemule, gips, tynk, bawełna nici jedwabne, żelatyna na papierze akwarelowym, najróżniejszego rodzaju zużyte i na nowo zaadaptowane fragmenty naszego, nie zawsze wyidealizowanego świata natury. Są jednocześnie te instalacje jej bardzo osobistą i poetycką wypowiedzią, mocno wpisaną w jej wrażliwość i delikatność.
Na koniec to właśnie należy podkreślić, delikatność i życzliwość, jaka cechowała Gabrielę również w obcowaniu z ludźmi. Może dlatego miała tak szerokie grono przyjaciół, z którymi spotykała się najczęściej z okazji odbywających się różnych wydarzeń artystycznych. Do takich na pewno zaliczały się Paris Photo, kiedy do jej podparyskigo domu-pracowni, który dzieliła ze swoim mężem również artystą Pancho Quilichi, zapraszała przybyłych z całego świata artystów i swoich paryskich przyjaciół. Chętnie dzieliła się swoją twórczością ale i sama była zainteresowana osiągnięciami innych.
Będzie jej bardzo brakowało, jej miłego uśmiechu i tej aury akceptacji dla innych, którą umiała tak wielu bezinteresownie i serdecznie obdarzyć.
Marek Grygiel
Gabriela Morawetz ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie w dziedzinie malarstwa w studiu prof. Jerzego Nowosielskiego oraz z grafiki w studiu prof. Mieczysława Wejmana. W latach 1975 – 1983 mieszkała w Caracas w Wenezueli. Od 1983 roku w Paryżu. Wystawiała w wielu galeriach, instytucjach kulturalnych i muzeach m.in. MACSI, Caracas; Fondation Canal, Madrid; Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, w Galerii Zachęta w Warszawie, w Chicago Cultural Center, San Antonio Muzeum of Art w Kalifornii; Yerba Buena art Center w San Francisco; Rubin Museum of Art w Nowym Jorku, na Bowako Biennial, Ohmi Hachi Man w Japonii, See+Art Space Gallery w Pekinie; Vie -Art Space w Shenzhen w Chinach.
Jest autorką unikalnych wydawnictw, jak np. wydany w 25 egzemplarzach z jej trzema barwnymi ilustracjami poemat Michela Houellebecq’a pt „Le corps de l’identité absolue”.
Jej prace znajdują się w wielu publicznych i prywatnych kolekcjach.
W FOTOTAPECIE poprzednio m.in.:
- Gabriela Morawetz - Materia Prima, wystawa Starej Kordegardzie, 2001
- Mois de la Photo à Paris 2012
- Paris Photo 2017
Zobacz też:
Bienvenue chez moi - Gabriela Morawetz et son laboratoire expérimental
Culture à Arcueil
Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.