Krzysztof Pruszkowski
Fotosynteza
Pl. Trzech Krzyży, Warszawa

Dans le Flou, une autre vision de l’art de 1945 à nos jours
Musée de l'Orangerie
Jardin des Tuileries
Place de la Concorde (côté Seine)
75001 Paris
30.04 - 18.08.2025

Fotosyntezy Krzysztofa Pruszkowskiego

Artyści i ich ważne, przełomowe dla historii sztuki prace nie znikają. Byliśmy o tym przekonani już wtedy, kiedy przed kilkunastu laty utrwaliliśmy za pomocą krótkiego video wypowiedź Krzysztofa Pruszkowskiego na temat jego FOTOSYNTEZY.

Prezentowaliśmy również wtedy jego niezwykle oryginalną galerię w witrynie Hotelu Europejskiego, w której co jakiś czas wystawiane były kolejne prace wykonane w tej niezwykłej technice. Prace, które również odnosiły w sposób bezpośredni do bieżących wydarzeń, (katastrofa smoleńska!) a niekiedy, poprzez przywołanie dramatycznej przeszłości, nawiązywały do naszej niełatwej historii.

Plac Trzech Krzyży, montaż instalacji, 23.04.2025. Fot. M. Grygiel

Wygląda na to, że ta forma zetknięcia się ze sztuką wprost na ulicy powraca. Dwa wybitne dzieła z kolekcji Pruszkowskiego pojawiły się na ścianie na Placu Trzech Krzyży Warszawie naprzeciw restauracji i kawiarni Adama Gesslera, gdzie jak wiadomo również można oglądać inne prace tego artysty, w specjalnie poświęconej mu sali.

Powód pojawienia się tych dwóch prac w przestrzeni ogólnomiejskiej jest jednocześnie sygnałem i zaproszeniem na wystawę, która za kilka dni zostanie otworzona w Muzeum l’Orangerie w Paryżu. Zatytułowana „W zamgleniu…”, inspirowana wystawianym tam słynnym impresjonistycznym dziełem Moneta „Lilie wodne”, gromadzi prace tak wybitnych twórców jak m.in. Mark Rothko, Francis Bacon, Wojciech Fangor, Gerhard Richter.

Organizatorzy i kuratorzy tej prestiżowej wystawy zaprosiwszy do udziału w niej Krzysztofa Pruszkowskiego z wykonaną w rozwijanej od połowy lat 70-tych metodzie FOTOSYNTEZY pracą pt. „Fotosynteza 15 strażnic z obozu zagłady na Majdanku”, potwierdzili jego ważną rolę w rozwoju sztuki współczesnej. „Ta nowatorska metoda tworzenia kompozycji strukturalnych na podstawie danych pobranych i zarejestrowanych w różnych miejscach, w różnych chwilach z różnych odległości. Wzbogacają one obraz do tego stopnia, że ostateczne przeładowanie powoduje powstanie paradoksalnie, graficznej chmury, formy pozornie uproszczonej, niedookreślonej, zamglonej, otwartej i niedopowiedzianej.” - jak napisano w informacji o tej wystawie.

Co ciekawe, swoje pierwsze Fotosyntezy Krzysztof Pruszkowski komponował w 1976 roku, niedaleko Musée de l’Orangerie, przy rue de Mont Thabor pod numerem 6. W XIX wieku mieszkał w tym domu Édouard Manet – malarz, który zrewolucjonizował malarstwo. Ciekawa zatem koincydencja już wtedy, a teraz praca Pruszkowskiego znalazła się na drugiej stronie ulicy Rivoli… po 50 latach, w Muzeum Moneta w Ogrodach Tuileries. Jak to niezbadane są drogi, na których krzyżują się poszukiwania artystów.

Tym bardziej możemy docenić fakt, że z inicjatywy Adama Gesslera, podobnie jak przed laty w witrynie Hotelu Europejskiego, a teraz naprzeciw kawiarni na placu Trzech Krzyży, zobaczyć można prace Krzysztofa Pruszkowskiego, artysty, którego dokonania i znaczenie są doceniane na całym świecie, o czym świadczy spis miejsc, w jakich znajdują się jego kompozycje.

Miejmy nadzieję, że ta skromna ekspozycja będzie w miarę upływu czasu wzbogacała się o nowe prace i na trwałe wpisze się w krajobraz Warszawy, nie tylko jako turystyczna atrakcja, ale ważne artystyczne i historyczne zjawisko z dziedziny sztuki najnowszej.

Marek Grygiel

Plac Trzech Krzyży, montaż instalacji, 23.04.2025. Fot. M. Grygiel
Północna strona placu Trzech Krzyży z instalacją Krzysztofa Pruszkowskiego "Fotosyntezy"
Pamiątkowe ujęcie uczestników i sympatyków montażu instalacji, 23.04.2025. Od lewej: Tomasz Schmid, Adam Gessler jr. Krzysztof Pruszkowski, Adam Gessler, Sylwia Grochowska, Grzegorz Bandurski. Fot. M. Grygiel

W FOTOTAPECIE poprzednio m.in.:



Zobacz też:

 



Spis treści

Copyright © 1997-2025 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2025 Zeta-Media Inc.