Paris Photo
Grand Palais
Avenue Winston Churchill, 75008 Paris
8-11.11.2018
Fotofever
Carrousel du Louvre
8-11.11.2018
Dorothea Lange
Politique du visible / Politics of seeing
Jeu de Paume
1, place de la Concorde, 75008 Paris
16.10.2018 – 27.01.2019
Martine Franck
A Retrospective
Fondation Henri Cartier-Bresson
79 rue des Archives, 75003 Paris
6.11.2-18 – 10.02.2019.
Paris Photo 2018 i okolice
Kolejna, 21 edycja największej fotograficznej imprezy świata mieszczącej się w jednym miejscu tj. w pawilonie wystawowym Grand Palais przy Polach Elizejskich w Paryżu, została odwiedzona w ciągu kilku dni przez blisko 70 tysięcy osób. Oferta była bardzo szeroka, udział w targach wzięło 168 galerii z 30 krajów.
Organizacyjnie targi utrzymują swoją przez lata wypracowaną formułę. Jej głównym założeniem jest umożliwienie zakupów dzieł artystycznych związanych z fotograficznym medium ale jednocześnie w tej ogromnej przestrzeni odbywa się szereg ciekawych i wartościowych wydarzeń . Więc obok tak zwanego sektora głównego struktura tego wydarzenia zawiera jeszcze tzw. działy dopełniające. Jest istotny dział wydawców, filmów, sekcja „prismes” gdzie prezentowane są prace dużych formatów i najróżniejsze instalacje, cały program dotyczący spotkań autorskich i wykładów.
W tym roku po raz pierwszy zainaugurowano pokaz tematyczny pt. „Curiosa”, którego realizacji podjęła się specjalnie do tego wyznaczona kuratorka, pisząca również o fotografii Martha Kirszenbaum, a który w całości został poświęcony przedstawieniom ludzkiego ciała, erotyzmowi, zagadnieniom dotyczącym płci.
Znalazły się więc tutaj prace historyczne takich twórców, jak Robert Mapplethorpe, Nobuyoshi Araki czy Daido Moriyama. Ale autorce koncepcji chodziło również o to by zakwestionować stereotypy dotyczące przedstawień erotyzujących ludzkie ciało, stąd znalazły się tutaj prace artystek awangardy feministycznej jak Natalia LL, na stoisku galerii Lokal_30 z Warszawy czy Renate Bertlman z galerii Steinek z Wiednia. Nie mogło tu zabraknąć również prac jednego z najbardziej teraz rozpoznawalnego z wielu wystaw m.in. w galerii Filles du Calvaire artysty w Paryżu Antoine d’Agata, który dosyć odważnym ujęciom nadaje bardzo delikatną, poetycką aurę, podobnie jak to czyni węgierski fotograf Karoly Halasz. reprezentujący galerię Vintage z Budapesztu.
Powracając do programu głównego trzeba zaznaczyć, że nic się nie zmieniło od kilku lat. Niektóre galerie maja swoje stoiska w tych samych miejscach jak przez laty. Tak więc by zapoznać się z pracami Sary Moon, Michaela Kenny, świetnego Fina Pentti Sammallahti, czy Bernarda Plossu należy udać się od razu na stoisko paryskiej galerii Camera Obscura, w której ofercie są również prace polskiej fotografiki Anity Andrzejewskiej.
Z kolei cała klasyka XX wiecznej fotografii, zwłaszcza tej z pierwszej połowy to galerie Johannes Faber z Wiednia czy Rudolfa Kickena z Berlina. Obcowanie z oryginalnymi zdjęcia Augusta Sandera, Frantiska Drtikola, Josefa Sudka, Laszlo Moholy-Nagy, Alexandra Rodczenki, Edwarda Westona to obowiązkowa lekcja z historii fotografii.
W tej kategorii galerii oferujących światowa klasykę nie sposób pominąć założonej w 1977 roku Galerii Hamiltons z Nowego Jorku. Chyba do niej należały rekordowe tegoroczne sprzedaże. W ofercie tej galerii znalazły się prace Richarda Avedona (od 85.000 € do 550.000 €). Gdy już o tak wysokich cena mowa, wszak przecież piszemy relacje z targów, to inne wysokie kwoty uzyskano np. ze sprzedaży dzieł Richarda Learoyda (55.000 € i 60.000 €) a za portret słynnego kuratora i krytyka, wieloletniego szefa departamentu fotografii w nowojorskiej MoMA Johna Szarkowskiego (1925-2007) autorstwa Avedona galeria Pace /MacGill otrzymała 75.000 €.
Pisanie o cenach należy z reguły do ciekawostek – ważniejsze są, jak się wydaje doznania dotyczące obszaru fotografii jako dyscypliny artystycznej będącej podstawą sztuk wizualnych obecnej doby. Stąd zapewne swoje miejsce ma również przegląd filmów, który dowodzi tezy że nie powinno się oddzielać obrazu ruchomego od statycznego. Poza tym niektóre filmy doskonale wzbogacają naszą wiedzę o poszczególnych artystach, tak jak to miało miejsce w przypadku Davida Goldblatta, zmarłego niedawno (25.06.2018) wybitnego fotografa południowoafrykańskiego, którego portret filmowy w reżyserii Daniela Zimblera przedstawiła w sekcji filmowej Galeria Goodmann z Johannesburga prezentując równocześnie bardzo okazały wybór jego prac na swoim stoisku w Paryżu.
Tradycyjnie kilka słów należy poświęcić akcentom polskim. Galeria Asymetria, od kilku już lat z powodzeniem prezentującą się na Paris Photo w tym roku nawiązała do przeszłości pokazując prace „swoich” mistrzów Jerzego Lewczyńskiego, Marka Piaseckiego. Ciekawym pomysłem było zaprezentowanie prac sprzed prawie 40 lat Anny Kutery, jednej z bardziej niedocenianych artystek, jak również niewielkich odbitek prac Zbigniewa Libery np. słynne „Lego.Obóz koncentracyjny” z 1996 roku. Oryginalnie wyglądały foto-kolaże, czy foto-obiekty ukraińskich artystów Yevgienii Belorusets (wersja polska nazwiska „Eugenia Biełorusiec”) i Nikity Kadana, laureata Nagrody Malewicza przyznawanej przez Polski Instytut w Kijowie. Obydwoje artyści brali udział przed kilku laty w wystawie sztuki ukraińskiej pt. „Ukrainian News” CSW- Zamku Ujazdowskim, a Kadan miał swój indywidualny pokaz pt. „Corrections” już w 2012 roku. Obecnie odbywa artystyczną rezydencję w CSW.
Wyd. DELPIRE, 2018
W obszarze galerii Françoise Paviot tradycyjnie pokazał kilka nowych prac Bogdan Konopka, od lat ściśle współpracujący z tą galerią. Nie sposób nie odnotować jego nowego albumu pt.”Un conte polonais” wydanego przez uznaną, istniejącą od 1951 roku firmę wydawniczą Delpire, która ma w swojej wydawniczej ofercie albumy takich mistrzów jak Lartigue’a Cartier-Bressona, Franka, Koudelkę ,czy Sarah Moon. O dużym zainteresowaniu albumem Konopki świadczą spotkania z artystą, zarówno w obszarze galerii jak i na stoisku wydawniczym Delpire.
Właśnie spotkania i podpisywanie książek fotograficznych to stały już punkt paryskich targów. W tym roku ponad 300 artystów zjawiło się by udzielić autografów, wymienić opinie i odebrać zachwyty nad swoimi dziełami. Można było zdobyć dedykacje od obleganego legendarnego artysty Williama Kleina, od Joela Meyerowitza, Sophie Calle, Harry Gruyaerta, Ralpha Gipsona czy równie legendarnej przedstawicielki szkoły humanistycznej Sabine Weiss.
Natomiast mimo bogactwa ofert nie zachwyciły w tym roku propozycje do Book Award dla książek fotograficznych, chociaż jury dobrze wychwyciło pierwsze nagrody m.in. w dziedzinie najlepszego katalogu (album” The Land in Between” Ursuli Schulz-Domburg wydany przez MACK w Londynie prezentujący bardzo wyostrzone minimalistyczne spojrzenie na niezbyt znane fragmenty naszego globu) jak i w dziedzinie najlepszego albumu: Laia Abril „On Abortion”, Dewi Lewis Publishing, Stockport, UK.
Jak zawsze stoiska z książkami fotograficznymi przykuwają uwagę i można tam spędzić sporo czasu tym bardziej, że jest jak zwykle dużo nowości. Wśród nich uwagę zwracała niewielkich formatów najnowsza książka fotograficzna Antanasa Sutkusa pt. „Planet Lithuania”, wydana przez wydawnictwo Steidl. Następna publikacja tego autora pt. „Kosmos” też w tym wydawnictwie z tekstami by Williama A. Ewinga, Thomasa Schirmböcka jest zapowiadana w katalogu i ukaże się na rynku w styczniu przyszłego roku.
Z inicjatywy Ministerstwa Kultury tematem honorowym czy zjawiskiem na które należało zwrócić uwagę w tym roku była zaproponowana przez kuratorkę niezależną Fannie Escoulen tzw. fotografia kobiet.
Pod nazwą „Elles X Paris” znalazły się wystawiane w przestrzeniach poszczególnych galerii i wystaw prace kobiet – fotografów, których dorobek nie jest wystarczająco znany i doceniany w historii tego medium. Tak więc pod pracami wyznaczającymi rozwój fotografii, w którym udział kobiet jest nie dość zauważalny umieszczono specjalną naklejkę w kolorze pomarańczowym. Dotyczyło to zarówno prac twórczyń historycznych jak Julia Margaret Cameron, Margaret Witkins, Lucia Moholy, po feministki lat 70 o których wspominaliśmy wyżej (plus Arlene Gottfried, Joan Lyons) czy również po artystki wchodzące dopiero na scenę światową Lisa Sartorio, Léa Bélooussovitch, Jilla Kurki). Wydrukowano również specjalny niewielki katalog, który ułatwiał dotarcie do dzieł kobiet mających duże znaczenie i występujących na równych prawach wobec fotografów.
Jeszcze jedna dodatkowa platforma Paris Photo : Carte Blanche – Étudiants 2018: to prezentacja czwórki wybranych młodych artystów z ponad 100 szkól europejskich, którzy prezentowali swoje prace zarówno w postacie niewielkiej wystawy jak i osobistych spotkań z publicznością. Byli to : Kata Geibel z Moholy-Nagy University of art. and Design w Budapeszcie, Simon Lehner z University of Applied arts w Wiedniu, Daria Minina studiująca w paryskiej Speos i Daniel Szalai również z Budapesztu. Największe zainteresowanie wzbudzały prace Darii Mininy z serii „Pokolenie Putina” ale i dowcipne zdjęcia zwierząt Szalaia podobały się na paryskich targach.
W tym roku, tak jak i poprzednio, czterodniowe intensywne Paris Photo nie zostało zakłócone nawet przez doniosłe uroczystości setnej rocznicy zakończenia I wojny światowej. Mimo, że Grand Palais zlokalizowany jest nieomal przy Chmps Elysees, które zamknięto dla ruchu na cała niedzielę, czyli ostatni dzień trwania imprezy nie przeszkodziło to, że właśnie w niedzielę, ilość odwiedzających była największa, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że metro nie zatrzymywało się tego dnia na pobliskich stacjach.
Podsumowując warto sobie zadać pytanie, na czym polega ten fenomen popularności Paris Photo, być może na tym, ze jest to koncentracja w jednym miejscu sporej rzeszy ludzi dla których fotografia stanowi ważną część życia, i to nie tylko dla profesjonalistów ale i dla tych, którzy z fotografią mają kontakt na co dzień, czyli prawie nas wszystkich.
Oczywiście, są Paris Photo targami sztuki, jest to swoiste targowisko próżności, ale również, prowadzone w sposób niezwykle przemyślany koncepcyjnie, daje możliwości edukacyjne, poznawcze jak mało które wydarzenie tego typu.
Ta intensywność, przynajmniej dla osób które pojawiają się w Paryżu na czas targów, a więc na kilka dni, jest tym bardziej zwielokrotniona, bo czas gen warto poświęcić przynajmniej w jakiejś niewielkiej części na inne ciekawe wydarzenia, które przecież świadomie są organizowane właśnie wtedy gdy odbywają się Paris Photo.
Jest to na pewno Fotofever, pojawiające się już po raz siódmy, w salach podziemia Luwru Carousel (tam jeszcze kilka lat temu odbywały się Paris Photo), impreza wzorująca się trochę na Paris Photo, niejako dopełniająca, cały czas w rozwoju. Akcenty tam rozłożone są inaczej, jest więcej fotograficznej galanterii, artystycznych kolaży, ale również można dotrzeć niekiedy do bardzo ciekawych zdjęć. Np. w tym roku osobny pokaz zaakcentowany specjalnym centralnym miejscem otrzymały świetne fotografie przedwojenne i tuż powojenne Rogera Schalla, a na stoisku galerii Viviane Esters można było nabyć prace znanej brazylijskiej artystki Mony Kuhn ( na Paris Photo w galerii nowojorskiej Flowers). W Little Birds Gallery można było zauważyć prace Piotra Zbierskiego. Tak czy inaczej Fotofever jest dobrym uzupełnieniem Paris Photo nie tylko dlatego by ugruntować sobie przeświadczenie, że wcale nie musi dorównywać ilością i jakością Paris Photo, ale ma również cos interesującego do zaoferowania.
Te kilka dni dają okazję by jeszcze gdzieś dotrzeć. Najłatwiej tam, gdzie pozwala na to geografia i szybki dojazd metrem lub autobusem. Niejako na trasie zawsze jest Jeu de Paume, a tam zawsze na Paris Photo przygotowana atrakcyjna wystawa. I tym razem znakomita – Dorothea Lange, klasyk fotografii amerykańskiej, świetnie zaprezentowana, z projekcją filmu o niej, z pokazaniem w sposób bardzo pomysłowy płacht kontaktowych z jej negatywów. Akurat pojawiły się w prasie komunikaty, że wieloletnia dyrektorka Je de Paume hiszpańska kurator Marta Gili kończy swoją 18 lat trwającą misję, a na jej miejscu pojawi się Quentin Bajac, były kurator fotografii w Centrum Pompidou, ostatnie 5 lat pracujący w MoMA w Nowym Jorku.
Druga równie atrakcyjna wystawa to pokaz Martine Franck (1938-2012) urodzonej w Antwerpii, wychowanej w Wielkiej Brytanii i USa wybitnej fotografki, żony Henri-Cartie Bressona. Wystawa odbywa się w nowej siedzibie Fundacji mieszczącej się teraz w centrum historycznej dzielnicy Paryża Marais. Prace przygotowawcze do tej wystawy i albumu który jej towarzyszy rozpoczęły się jeszcze za życia artystki w 2011 roku. Jest to retrospektywa obejmująca jej główne tematy: rodzaj kontemplacyjnego krajobrazu, portretów przyjaciół, zdjęć wcześniejszych z wydarzeń polityczno – społecznych np. z maja 1968 roku. Wystawa bardzo wysublimowana, tak jak i cała twórczość tej niezwykłej artystki lubiącej ludzi, otwartej na ludzki los. Warto tutaj wspomnieć, że zrealizowany przez nią film, oparty wyłącznie na jej fotografiach a opowiadający poetycko o kobietach (szczególnie los kobiet interesował M. Franck : Annie Farovej, jej córkach Gabinie i Isabell i wnuczkach Annabelle, Ines, i Idzie) był prezentowany na wystawie w 2005 roku w ramach wystawy Agencji MAGNUM pt. „Eurowizje” w Centrum Pompidou, a rok później w CSW –na Zamku Ujazdowskim w Warszawie.
Oczywiście wystaw w czasie trwania Paris Photo jest w Paryżu całe zatrzęsienie. Odbywa się np. PhotoSaintGermain, festiwal dotyczący w zasadzie w jednej tylko dzielnicy, gdzie w działającej od niedawna pod nową nazwą galerii Folia prezentowana jest wystawa młodego węgierskiego artysty Petera Puklusa. Z kolei znakomita wystawa Augusta Sandera właśnie skończyła się w Paris Memorial de la Shoah, a w Europejskim Domu Fotografii do 10 lutego przyszłego roku można podziwiać dużą retrospektywę z obiektami – instalacjami streetowego artysty kryjącego się pod pseudonimem JR. Również do połowy stycznia przyszłego roku trwa bardzo pieczołowicie przygotowana ekspozycja polskiej awangardy czyli „Une Avant-garde Polonaise – Katarzyna Kobro et Władysław Strzemiński w Centrum Pompidou.
Tak więc Paris Photo jest zawsze początkiem niezwykle ciekawego sezonu artystycznego w tym mieście, gdzie problemem staje się bogactwo propozycji i umiejętność wchłonięcia takiej ogromnej dawki dobrej, interesującej i wartościowej sztuki, szczególnie wtey gdy ma się na to tylko kilka krótkich jesiennych dni. …
Marek Grygiel
Zobacz też:
W FOTOTAPECIE poprzednio m.in.:
- Paris Photo 2017
- Paris Photo 2016 - jubileuszowo
- Paris Photo 2015
- Fotograficzny Paryż - jak zwykle jesienią (2014)
- Podróże fotograficzne – Paryż w listopadzie 2013 r.
- Paris Photo,15 - 18 listopada 2012 r.
- Paris Photo 2011
- Fotograficzny Paryż – listopad 2010
- Paris Photo 2009 (i dużo więcej...)
- Paris Photo i Mois de la Photo. Listopad 2008 w Paryżu
- PARIS PHOTO 2007
- Paris Photo 2006, korespondencja M. Hermanowicza
- Mois de la Photo a Paris 2004. Paris Photo 2004
- Paris Photo 2003 -Tekst i zdjęcia: Mariusz Hermanowicz
Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.